WWW.TOCZEN.PL

[narcyzia]

kochani, mam pewiem dylemat, od lat wybieram sie na wakacje za granice i za kazdym razem rezygnuje z obawy przed słońcem. Chciałabym pojechac do Włoch lub Egiptu, ale nie wiem czy to nie jest zbyt ryzykowne. czy ktos z was eksperymentował, czy konsultowaliscie takie wyjazdy z lekarzami?podzielcie sie prosze doswiadczeniami
_________________
Kasia

[kicia73]

hejeczka Narcyziu w zeszłym roku byłam we Włoszech całe 10 dni ,nie konsultowałam tego z lekarzem ,ale myślę ,że możesz spokojnie pojechać wystarczy dobra ochrona przed słoneczkiem ,unikanie godzin w których najbardziej świeci i umiar w nadmiernym wysiłku wbrew pozorom przetrzymałam pobyt bez zbędnych atrakcji zdrowotnych ...tylko najgorsza była 15 godzinna jazda autokarem z powrotem ,to już niestety odchorowałam ,ale lupusik szybko się posłuchał a ja miałam niezapomniany odpoczynek a wrażenia BEZCENNE
_________________
Trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.

Paulo Coelho

[Myśląca]

Nie wiem ale mi w ubieglym roku reumatolog zabronil wyjazdu do Egiptu:-(wolalam nie ryzykowac

[kinga]

tematów o słońcu jest zbyt wiele; wyszukiwarka nie gryzie; wystarczyło tylko popatrzeć kilka linijek niżej

przykładowe tematy


uczulenie na słońce

Slonce a lekarstwa........

oraz inne...

PROSZĘ TU JUŻ NIE PISAĆ
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[narcyzia]

Kinia:)bez nerwów, takiego tematu akurat nie znalazłam, a to ze słoneczko nam szkodzi to wiem...chciałam zeby ktos podzielil sie ze mna konkretnymi doswiadczeniam z pobytu w takich miejscach
_________________
Kasia

[kinga]

hihihi ja się nie denerwuję (to pewnie przez ten czerwony kolor, chciałam żeby się rzucało w oczy)

w tamtych wątkach oraz w tym są różne doświadczenia i rady

Słońce, promienie UV.


_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Ania__32]

Narcyzia-mysle ze moge sie podzielic moimi doswiadczeniami z pobytow w takich miejscach.Otoz tego roku w kwietniu bylam na urlopie niedaleko Egiptu,dokladnie w Izraelu nad morzem martwym.Moj wyjazd byl konsultowany z lekarzem.Nie sa konieczne zadne szczepienia ochronne,ale ja jednak jako ze bardzo uwazam na moje zdrowie gdyz nie potrzebna mi dodatkowo zadna inna choroba zaszczepilam sie,ale to juz w tamtym roku w lipcu gdy lecialam na urlop na Mallorce(przezorny zawsze ubezpieczony )Otoz zaszczepilam sie przed wirusem typu hepatitis A i B to jest jedna szczepionka w jednym,ale to mozesz popytac swojego lekarza.Nad morzem martwym temp.dochodzila do 46 stopni i to bylo w kwietniu,latem jest jeszcze parniej.Musisz wziac dobre kremy przeciwsloneczne,konieczne okulary przeciwsloneczne,okrycie na glowe,no i starac sie siedziec w cieniu np pod parasolem.Ja nie odnoislam zadnych skutkow ubocznych moich pobytow w cieplych krajach,wrecz przeciwnie,czulam sie swietnie,ale kazdy odczuwa wszystko inaczej,pisze tylko moje doswiadczenia.Mimo ze przebywalam jak najmniej na sloncu to wroclilam bardzo opalona,tam poprostu za bardzo sie nie ukryjesz przed sloncem.To narazie wszystko nie wiem czy czegos nie zapomnialam napisac,jak masz pytania to prosze pytaj a ja jak bede w stanie Ci pomoc to odpowiem.

[sawanna]

Ja w tym roku lecę na Florydę. Nie mówiłam nic lekarzowi. Wiem ze słońce tam jest bardzo mocne. Mam nadzieję że nic mi nie będzie. Oczywiście zamierzam się smarować, nosić okulary i coś na głowę. Nie wiem tylko czy znajdę tam cień

[kasiakuc]

sawana ja sie ratuję jeszcze parasolem bo widze że jest więcej ludzi co im słońce mocne przeszkadza..ja mam niebieski ale chce kupic biały..
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[Mgła]

Słowem moda, jak w "Pożegnaniu z Afryką" Taka jestem latem.

[Mel-ania]

...

[Alicja K]

Witam wszystkich

Również choruję na SLE i (jak dotąd) nie mam problemów ze słońcem, tzn. z opalaniem. Od 8 lat, co roku latam do Egiptu na wakacje i oczywiście używam balsamów z filtrem 25, 15, 6 ale nic więcej. Wiem pewnie powiecie "głupota", ale zawsze bardzo lubiłam słońce i opalanie i skoro nic się nie dzieje to po prostu z tego nie rezygnuję. Jasne "nosił wilk razy kilka..., ale jakoś wszystko ok. W ubiegła niedzielę wróciłam z Egiptu z Marsa Alam po 2-tygodniach wakacji, zrobiłam badania kompleksowe jak zwykle i wszystko OK.

Powiedzcie czy ktoś tak jeszcze ma czy wszyscy źle znosicie słońce?

pozdrawiam gorąco

[kinga]

Alicjo
słońce a SLE to jedno
słońce a leki, które przyjmujemy, to drugie
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Margaret74]

absolutnie zgadzam się w tej kwestii z KIngą-jednym z podstawowy kryteriów diagnostycznych SLE jest nadwrażliwość na słońce,a leki któe zażywamy w połączeniu ze słońcem mogą naprawdę doprowadzić do poważnych reperkusji więc rozwaga jak najbardziej wskazana ...
widocznie -na szczęście -nie masz ciężkiej postaci tocznia ,ani też jego skórnej odmiany więc ciesz się ,oczywiście w rozsądnych dawkach

Mel-ania-jeśli przed wyjazdem nie było takich objawów,to wniosek niestety jest jeden ...,ale masz rację,że trzeba korzystać z życia.Specjalistyczna odzież jest b.dobrym rozwiązaniem .Gdzieś nawet mamy info na ten temat.
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[Mel-ania]

...