Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aggy75 Junior

Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 10
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 11:43 am Temat postu: wezly chlonne |
|
|
Czy powiekszone wezly chlonne (i bolace...) sa jakims objawem przy toczniu? Ja tak puchne, szczegolnie szyja, ale tak naprawde to wszystkie wezly mam powiekszone, i tak bola... Czy ktos tez tak ma? |
|
Powrót do góry |
|
 |
didulka Master butterfly


Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 1:23 pm Temat postu: |
|
|
powiekszone wezly chlonne sa objawem tocznia...
ja jak zaczynam sie zle czuc to tez mam powiekszone szyjne ale mnie nie bola... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiulka Master butterfly


Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 282 Skąd: woj.śląskie
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 3:13 pm Temat postu: |
|
|
Mnie też często węzły chlonne bolą... Ale lekarz zawsze sprawdza na wizycie czy nie są powiekszone _________________ "Życia nie można wybrać, ale można z niego coś zrobić" <Peter Lippert> |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 1:05 pm Temat postu: |
|
|
U mnie węzły chłonne na szyi są bardzo bolące...czasami mam wrażenie,że szyja jest nz sztywno przymocowana z obojczykiem i boli większość ruchów szyi... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 2:28 pm Temat postu: |
|
|
ja już długo mam powiekszone węzły chłonne w dole pachowym i na szyi i wiem że przy toczniu jest to normalny objaw dopóki nie zaczna boleć ja dostaje wtedy antybiotyk ale czy to pomaga to bym nie powiedziała najlepiej zrobić USG czy są odpowiednie czy mają jakieś zmiany...pozdrawiam  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
czarna Junior

Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 9 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 5:16 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam zawsze powiększone węzły pod pachami.Byłam u onkologa,powiedział że to może być od tocznia.Nigdy mnie nie bolały.Ponieważ osoby chore na tocznia są w t/z grupie ryzyka,onkolog pobrał mi węzeł do badania histopatologicznego.Wyniki były dobre ,więc dałam sobie z nimi spokój. _________________ Maria |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 6:22 pm Temat postu: |
|
|
Ano właśnie- mimo dokuczliwości tych węzłów się nimy nie przejmuję bo onkologicznie są ok i właśnie od niego się dowiedziałam,że jak boli to dobrze... [/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 6:38 pm Temat postu: |
|
|
Mój reumatolog tez tak mówi, ze to nasza przypadłość, po prostu...
Moje, na szyi cos ostatnio sie namnożyły, ale lekarz to bagatelizuje. Jeszcze mam w pachwinie powiększony węzełek.
No cóż - taka widac nasza "uroda".  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 7:12 pm Temat postu: |
|
|
HEHE, jeszcze usłyszałam,że są płaskie (a skąd ja mam wiedzieć???)więc niepotrzebnie panikuję...szkoda słów[/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:32 pm Temat postu: |
|
|
Grrr, aż się boję zapytać, ale zapytam, bo mnie to niepokoi Przede wszystkim nadal czuję się świetnie i nie mogę narzekać, ale przed chwilą z wanny wylazłam, po cudownej kąpieli i zauważyłam na szyi coś niepokojącego Nigdy nie miałam powiększonych węzłów chłonnych i nie wiem, jak to powinno wyglądać Otóż, w kilku miejscach pojawiły się takie podskórne, ruchome gulki, nie są duże, ale wcześniej ich nie było, niebolesne podkreślam, to samo mam w pachwinach, tylko tu jeszcze mniejsze są NIe mam zielonego pojęcia czy to węzłychłonne, ale dziwne toto  _________________ Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiulka Master butterfly


Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 282 Skąd: woj.śląskie
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 5:33 pm Temat postu: |
|
|
Ani, najlepiej do lekarza rodzinnego. on cos poradzi... mam nadzieje ze to nic powaznego
pozdrawiam _________________ "Życia nie można wybrać, ale można z niego coś zrobić" <Peter Lippert> |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Ani, też Ci powiem-do lekarza, sprawdzi czy to na pewno węzły ,dlaczego i czy coś z nimi zrobicie czy tak już zostanie.
Jak pewno wyczytałaś-mogą boleć ale nie muszą- więc nie ma co panikować  _________________ Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 12:34 pm Temat postu: |
|
|
Iiiii, no ja nie panikuję, nawet jak bym chciała, to czasu nie mam Dzisiaj, to w ogóle nie miałam chwili, zeby o tym pomyśleć, dopiero co usiadłam na momencik i zaraz znowu zmykam Przy okazji jakiegoś dyzuru zapytam. _________________ Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig |
|
Powrót do góry |
|
 |
małgorzatka Master butterfly


Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1249 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 2:27 pm Temat postu: |
|
|
Miałam ostatnio zator chłonki w przewodzie piersiowym i zapalenie tegoż przewodu limfatycznego, ale rodzinna stwierdziła, że pierwszy raz w życiu widzi taki "sznureczek" i może to półpasiec... Reumatolog stwierdził, że nie jest to sygnałem zaostrzenia choroby w moim przypadku i mam się cieszyć, że przestało boleć i powolutku sie wchłania. Jeśli w najbliższym czasie historia się powtórzy w innym miejscu, to się spotkamy na oddziale. Przy okazji zrobił usg węzłów pachowych i piersi-jest ok. Są powiększone, ale-jak to on powiedział-na to się nie umiera...
Węzły pachowe i pachwinowe mam od dziecka okresowo powiększone. Ani, a jak długo byłaś w tej kąpieli? _________________ małgorzatka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 5:20 pm Temat postu: |
|
|
10 minut, taki prysznic, bo nie lubie sie w wannie moczyc Ale gulki są nadal, na szyi, jak ziarenka zielonego groszku i w pachwinach właściwie takie same ale czuję się ok, nic nie boli... _________________ Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig |
|
Powrót do góry |
|
 |
|