Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ryzyko "przeniesienia" tocznia w bezpośrednim kont
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Pierwsze Kroki na Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek912
Junior
Junior


Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 3
Skąd: Zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 2:19 am    Temat postu: Ryzyko "przeniesienia" tocznia w bezpośrednim kont Odpowiedz z cytatem

Witam Wszystkich!

Na szczęście jestem całkowicie zdrowy, pomijając niedobory
w czuprynie i pojedynczy ubytek w uzębieniu. Niemniej jednak mam dylemat. Otóż jakiś czas temu poznałem w kręgach wolontariacko- religijnych osobę podającą się za studenta medycyny, która twierdzi,
że tematem jej ubiegłorocznej pracy semestralnej był toczeń. Tak się jednocześnie składa, że nieco wcześniej poznałem wyłącznie
za pośrednictwem korespondencji i połączeń telefonicznych panią,
na której względy być może mógłbym liczyć, a która jest chora
na tocznia. Jednakże osoba jakoby studiująca medycynę przestrzegła mnie, że mogę się tym schorzeniem "zarazić" przez kontakt z innym chorym. - Oczywiście nie dosłownie, bo przynajmniej na razie nic nie wiadomo o udziale w rozwoju choroby bakterii i wirusów. Jednak twierdziła ona, że można się "zarazić" ludzkimi komórkami odpowiedzialnymi za rozwój tocznia (być może miała na myśli limfocyty), a właściwie jedną komórką w trzech fazach podziału(mówiła coś o alfa, alfa prim i jeszcze jakiejś formie - nie pamiętam). Poddałem to twierdzenie w wątpliwość, sugerując że właśnie system immunologiczny zdrowego człowieka powinien się z tymi przeniesionymi komórkami rozprawić. Ona jednak utrzymywała, że te komórki generują w nowym środowisku substancje, które pozwalają się wkupić w łaski nowego organizmu i oszukać system immunologiczny, a wtedy organizm nowego nosiciela sprzyja ich namnażaniu. Podobno też niektórzy mają wrodzoną odporność na tocznia - jak to określała: "antykodon". Ale, wg niej, laboratoryjne badanie w celu stwierdzenia posiadania tego "antykodonu" jest bardzo długotrwałe(ok. pół roku) i kosztowne(w Szczecinie ok. 10 000 zł), natomiast odsetek posiadających ten antykodon wśród kobiet wynosi podobno 60%, zaś u mężczyzn 4%. Tyle, że u mężczyzn z uwagi na inną gospodarkę hormonalną (testosteron) toczeń po takim "zarażeniu", wprawdzie w dużym odstępie czasu, ale atakuje m. in. prostatę oraz często inne ważne narządy itd. , powodując np. raka (domyślnie pewnie wg niej nie jest to wiązane z "zarażeniem" toczniem i w efekcie uznawane jest za niezależną chorobę). Zaś u kobiet objawy są wyraźniejsze, ale atak mniej druzgocący, czyli nie implikuje to odmian raka i da się z tym żyć(osłabienie, problemy z kręgosłupem oraz układem mięśniowo-stawowym itp). Kiedy poruszyłem kwestię używania środków odkażających(np. spirytus), to stwierdziła, że te zarażające komórki są dość trwałe i po wydostaniu się z organizmu, ale nie dostając się
do innego, przechodzą w stan przetrwalnikowy i otaczają się cienką powłoką chitynową(nie giną), natomiast alkohol nic nie daje i sprzyja namnażaniu się tych komórek. Podobno w celu neutralizacji(nie definitywnej eksterminacji) przedmiotowych komórek stosuje się czasami do rozpylania w powietrzu i ogólnie w otoczeniu jakiś środek. Jednak nie dane mi było poznać nazwy. Stwierdziłem, że to wszystko jest irracjonalne, ponieważ, gdyby to schorzenie, o ile w ogóle, byłoby tak "zaraźliwe", to z uwagi na to, że osób chorych się nie izoluje oraz nie ma powszechnie dostępnej informacji na temat zagrożenia, chorowałaby już przeważająca część ludzkiej populacji i tylko moja sama korespondencyjna znajoma(37 lat) w ciągu całego swojego życia zdążyłaby zarazić pół Polski. Przyszły medyk jednak oświadczył, że aby mieć pewność "zarażenia", poza brakiem naturalnego antykodonu, należy zostać poczęstowanym trzema odmianami komórek, tj. chyba w odpowiedniej fazie podziału, czyli najlepiej przez kontakt intymny, np. pocałunek, bądź przez bliski kontakt z rzeczami nagminnie używanymi przez chorego, jak np. klawiatura komputera itp. Natomiast na "zestaw" niekompletny podatni są ludzie z już posiadanymi uwarunkowaniami.

Dla laika przedstawiona wersja tocznia jako choroby "zakaźnej" może wydawać się spójna i logiczna, a co za tym idzie wiarygodna. Jednakże, chociaż nie jestem psychologiem ani psychiatrą, biorąc pod uwagę ogół zachowań i cech osobowych przyszłego medyka, odnoszę wrażenie, że osoba ta ma skłonność i nieodpartą potrzebę konfabulacji, chociaż jest zarazem bardzo inteligentna i pewną wiedzę z zakresu medycyny posiada(nie mam tu na myśli przedstawionych niniejszym "rewelacji"). Mam nadzieję, że nikogo tym tekstem nie wystraszyłem i zamieściłem go po to, aby zaapelować o pomoc w zdemaskowaniu oszusta. Próbowałem znaleźć w internecie, choćby najmniejszą wzmiankę o rzekomej zaraźliwości tocznia, ale znajdowałem tylko stwierdzenia, że to niemożliwe. Wobec tego poprosiłem przyszłego medyka o podanie tytułu i autora książki, skryptu, czegokolwiek, na podstawie czego mógłbym pogłębić swoją wiedzę na temat zaraźliwości tocznia i w odpowiedzi dostałem same wykręty typu: kiedyś, gdzieś, jak będzie czas(oczywiście na razie go kategorycznie nie ma) to podrzucę. - Ja: Nie trzeba podrzucać, sam zdobędę jak będę miał tytuł itd. - Niczego z tego nie zrozumiesz - Ja: To zaangażuję "tłumacza" - To niech ci "tłumacz/fachowiec" te materiały zorganizuje - Ja: To fachowiec z innej dziedziny i nie wie pod jakim tytułem szukać i tylko może "przetłumaczyć" - Tytułu nie pamiętam, gdzieś w materiałach dla studentów na akademii medycznej w Poznaniu ... . Same wykręty, a samotność mi doskwiera i chętnie wszedłbym w bliższe relacje ze swoją korespondencyjną znajomą, ale zawsze jest jakiś ułamek procenta szansy, że te "rewelacje" to prawda. Niestety większość wpisów na tym forum jest datowana dość odległymi dziejami. A postęp, jak wiadomo, jakiś jest i może rzeczywiście ktoś niedawno odkrył, czy może raczej wpadł na uprawdopodobniający przypuszczenie trop, że toczeń może być w pewnym sensie zaraźliwy a jakieś opracowania na ten temat zalegają na bibliotecznych półkach Akademii Medycznej w Poznaniu.
Stąd też wypływa moja prośba, jako że do Poznania mam daleko:
Czy ktoś mógłby na wszelki wypadek pokusić się o konsultację z jakimś wykładowcą z wymienionej uczelni, aby spróbować zlokalizować te mityczne opracowania(powinny to być materiały zalecane dla studentów I. i II. roku studiów, chociaż niekoniecznie dla tego przedziału lub jakiegokolwiek innego)?
A może ktoś ma możliwość zasięgnięcia opinii na temat tych wypowiedzi u jakiegoś innego autorytetu, który jest na bieżąco zaangażowany w walkę z toczniem.
Myślę że warto się w to zaangażować, bo strach pomyśleć, co będzie, jeśli znajomy mi przyszły medyk zostanie pełnoprawnym lekarzem, a nie pacjentem szpitala psychiatrycznego. - Na razie próbuje odebrać chorym na tocznia prawo do szczęścia, a przy okazji mi. Później w repertuarze tej osoby pewnie pojawi się odbieranie prawa do życia itp.

Pozdrawiam serdecznie i proszę o merytoryczne wypowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
aiwka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 4048

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 8:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słyszałam, że głupotą też można się zarazić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
monia85
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 7065
Skąd: okolice Wyszogrodu

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 8:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Darek912, witaj na forum.
Faktycznie głupotą można się też zarazić, co do tocznia to raczej nie Wink
Później to przeczytam wszystko na spokojnie, bo rano jakoś jeszcze nie ogarniam zbytnio.
_________________


Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
bellybelly
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 1270

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 8:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Błagam...litości. Rozumiem, że autor tych teorii jest już leczony psychiatrycznie Evil or Very Mad Może podaj nazwisko tego "przyszłego medyka" bo jeśli cudem uda mu się skończyć studia to wolałabym aby nikt mi bliski na niego się nie natknął.
"Powłoczka chitynowa"...i pewnie jeszcze mają nóżki i jako takie "żuczki" popieprzają w promieniu 100km od chorego z prędkością światła.
_________________
"Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
renia79
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 2519
Skąd: wszechświat

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 8:54 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bellybelly napisał:
Błagam...litości. Rozumiem, że autor tych teorii jest już leczony psychiatrycznie Evil or Very Mad Może podaj nazwisko tego "przyszłego medyka" bo jeśli cudem uda mu się skończyć studia to wolałabym aby nikt mi bliski na niego się nie natknął.
"Powłoczka chitynowa"...i pewnie jeszcze mają nóżki i jako takie "żuczki" popieprzają w promieniu 100km od chorego z prędkością światła.


Belly ja Ciebie doslownie kocham Laughing Laughing Laughing Laughing


Witaj Darku na forum
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
aiwka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 4048

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 9:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przekaż jeszcze Darku koledze, żeby nie siadał broń Boże koło kobiet, bo w ten sposób można w ciążę zajść.

Renia, belly nie da sie nie kochać Smile
[/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
monia85
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 7065
Skąd: okolice Wyszogrodu

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 9:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aiwka napisał:
Przekaż jeszcze Darku koledze, żeby nie siadał broń Boże koło kobiet, bo w ten sposób można w ciążę zajść.


O kurczę, myślisz, że ja też nie powinnam?? Mr. Green
_________________


Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
kinga
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005
Posty: 14280

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 9:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bellybelly napisał:
Błagam...litości. Rozumiem, że autor tych teorii jest już leczony psychiatrycznie Evil or Very Mad Może podaj nazwisko tego "przyszłego medyka" bo jeśli cudem uda mu się skończyć studia to wolałabym aby nikt mi bliski na niego się nie natknął.
"Powłoczka chitynowa"...i pewnie jeszcze mają nóżki i jako takie "żuczki" popieprzają w promieniu 100km od chorego z prędkością światła.


nie nie nie
chorzy na toczeń emitują promienie SLE'owskie Fuck you
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
agnieszka29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 6571
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 9:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No pięknie ...
Dziewczyny no można się "Zarazić"od takiej osoby wiem to z doświadczenia... ale optymizmem ,dobrym humorem , i wiele innych pozytywnych cech..Wink
Reszta to czysta głupota... wyssana nie wiadomo z kąd bo z palca to mało powiedziane... : Evil or Very Mad
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Karii
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 4372

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 9:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Darku, witaj na forum.
Jak sam zauważyłeś, Twoj znajomy powinien już być pacjentem pewnego szpitala a nie lekarzem.
Biarac pod uwage, ze sporo tu nauczycieli to własnie powstało nowe pokolenie małych toczniowców Wink
Szczęścia z korspondencyjną znajomą Ci życzę ! Smile
_________________
..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
katarzynadudek7
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 2293

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 10:26 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kinga co Ty bredzisz ? Jakie SLEowskie ? To Ty nie wiesz że LEDowskie i jesteśmy w telewizorach i w świetlówkach ? Diabel Normalnie chcesz poczytać a z lampki wyskakuję JA Very Happy Czad !

Darek ! Gdy postawiono mi diagnozę koleżanki mojej mamy chórem zaśpiewały że zostałam zarażona podczas przeTOCZENIA krwi Very Happy Tylko że nikt mi nigdy krwi nie przetaczał a koleżanki wierzą w cudowną moc kąpania dzieci w aspirynce gdy są chore Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maglia
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 461
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 10:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

katarzynadudek7 napisał:
Kinga co Ty bredzisz ? Jakie SLEowskie ? To Ty nie wiesz że LEDowskie i jesteśmy w telewizorach i w świetlówkach ? Diabel Normalnie chcesz poczytać a z lampki wyskakuję JA Very Happy Czad !


Dobre Fuck you Sprawdzę dziś, może ja też tak mam Laughing Ale mój się zdziwi jak mu tak z TV wyskoczę... Mr. Green
_________________
Sprzątanie w domu, w którym dorastają dzieci, jest jak odśnieżanie chodnika zanim przestanie padać.
Phyllis Diller
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Pluskotka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 1983

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 10:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

(usunięte)
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."


Ostatnio zmieniony przez Pluskotka dnia Wto Gru 31, 2013 1:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kinga
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005
Posty: 14280

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 10:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

katarzynadudek7 napisał:
Kinga co Ty bredzisz ? Jakie SLEowskie ? To Ty nie wiesz że LEDowskie i jesteśmy w telewizorach i w świetlówkach ? Diabel Normalnie chcesz poczytać a z lampki wyskakuję JA Very Happy Czad !


o ku*wa....
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
katarzynadudek7
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 2293

PostWysłany: Czw Lis 22, 2012 10:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sama się przestraszyłam ! W każdym kątku po LEDziątku Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Pierwsze Kroki na Forum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group