WWW.TOCZEN.PL

[margolka1973]

Witam
miło mi was poznac
jestem tu od dziś
choruję na toczeń 14 lat
jestem sama
do tego pracuję mecze sie strasznie
pracuje 8 godzin potem 2 godziny musze spac to straszne
wakacje tzn urlop spedzam w Zakopanym i tylko patrze na mape chodze do dolin by tam ukryc sie przed sloncem...
ale mam tego dosyc.,,,
wiecie co mi sie marzy...
podróz zycia
przez tyle lat zaoszczedzilam juz tyle pieniedzy by zobaczyc wlochy grecje czy hiszpanie...ale boje sie....
powiedzcie czy ja moge???
nie chce sie opalac bron boze
chce tylko wyjechac smarowac sie kremami i zobaczyc choc raz inny swiat
moze wy tez byliście.....
napiszcie czy mozna tak????

[Monika B]

witaj
masz marzenia a marzenia trzeba realizowac
wiesz ze słonce nasila chorobe ale odpowiedni krem kapelusz i nie za wysoka temp to prosze
jesli chcesz jechac to jedz tylko nie w czasie najwiekszych upałow bo to nie jest wskazane
wybierz pore roku kiedy jest troche chłodniej np do Hiszpanii pod koniec wrzesnia prosze bardzo
pozdrawiam
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Iwonkahaha]

Witaj.
Zajrzyj
Tutaj.
Jest temat o urlopie w ciepłych krajach przy toczniu i zapewne znajdziesz w nim coś ciekawego dla siebie.
_________________
Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje

Ogólnopolskie Forum Twardziny

[Małgosia1]

Witaj Margolka:D

Jestem ten sam rocznik co ty. Co prawda nie byłam tak daleko. Jeżdżę często na Mazury. Byliśmy na wczasach w Karpaczu. Weszłam razem z moim chłopakami na Snieżkę i to tym najdłuższym szlakiem. Na następny dzień nie mogłam chodzić ale przecież nie przyjechałam leżeć więc tabletka przeciwbólowa i poszliśmy dalej. Czasami też jeżdżę do Niemiec do Hessi(Tam też jest już teren górzysty) i tam też chodzimy dużo. Nad nasze polskie morze też jeżdżę, jedynie się w nim, już nie kąpię. Oczywiście krem z filtrem 50, kapelusz i okulary. Uważam, że dopóki, jako tako się czujemy trzeba korzystać. Nie bać się. Zawsze jakoś to będzie. Tym bardziej, że masz marzenia i fundusze aby je zrealizować.
Pozdrawiam

[Margaret74]

witam serdecznie

myślę,że wystarczy trochę pogłówkować i sposób się znajdzie-np.,w okresie jesienno-zimowym się wyrwać w taką podróż(?)

pozdrawiam
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[basiula]

Witam cieplutko na forum
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."

[margolka1973]

witam
i dziękuje za wszystkie rady
tak naprawde chcialam waszej odpowiedzi no bo najlepiej poradzic sie kogos kto zyje z tym problemem
ja tez wlaśnie myslalam o okresie jesienno zimowym bo wiosna to raczej odpada...bo tak w ogole to jest to moje marzenie bo mam 37 lat i nigdy nie bylam za granica tylko jak mialam 16 lat w dawnej czechoslowacji ale chcialabym tym wyjazdem sprawic radosc mojemu 12letniemu synowi bo po pierwsze nie moze z kims innym jechac bo wychowuje go sama a po drugie to nie wiadomo jak jemu sie ulozy zycie...moze nie bedzie mial mozliwosci wyjazdu....daj boze niech mu sie ulozy lepiej niz mnie....ale teraz jesli mam troszke zaoszczedzone to chcialabym mu sprawic radosc

[paproshka]

Margolka witam Cię serdecznie
Jedź i się nawet nie zastanawiaj a skoro chcesz zabrać i syna, to tym bardziej

Zawsze można znaleźć taką porę roku że będzie dobrze, a dwa, trzeba dostosować siły do możliwości i wtedy jest najlepiej
_________________