| 
			
				WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"   
					
			 | 
			
			 | 
		 
	 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		Małgoś Junior
  
 
  Dołączył: 16 Cze 2011 Posty: 6 Skąd: Toruń
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Lip 05, 2011 12:02 pm    Temat postu: Choroby z autoagresji a krzem w produktach spożywczych | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Witam Wszystkich Niepoddających się! zanim o krzemie, nieco o sobie.
 
Ja też mam coś z autoagresywniaka (raczej autoagresywniaczki). Ostatnio robiłam badania serologiczne i :
 
- RF  8,
 
- CRP 2,
 
- ANA całk. ujemny,
 
- IgE ujemny (chociaż jestem atopikiem - egzema)
 
- OB 12.
 
Robiłam to, bo sama już nie wiem, w którą stronę iść. Mam objaw Raynouda, różne bóle o różnym nasileniu i częstotliwości, objawy grypodobne ( gorączka, stany podgorączkowe), problemy z jelitami (czasem biegunki), przeczulica skóry, dermografizm, gwałtowne spadki ciśnienia (hystamina ..?), napady czkawki, zawroty głowy.... itp. Wg wyników lekarz powiedział, że może to pójść w stonę kolagenozy. Niedawno na środku czoła  (wieczorem tego nie miałam, rano już było) pojawił się płaski dołek, po dokładnym przyjrzeniu się był on nieco ciemniejszej barwy od skóry wokół z niewyraźną, ledwie widoczną nieregularną białą otoczką, jakby blizenką. Dołek jest już miesiąc i nie ma zamiaru się "wynieść". To na tyle.
 
Ok. 2 tyg. temu przeczytałam o właściwościach kaszy jaglanej. Szczególnie o zawartym w niej krzemie. Kupiłam ją i jadłam zamiast produktów mącznych (chleb, itp...). Po ok. 1 tyg. zauważyłam, że ubyło mi objętościowo w kolanach, kostkach i na pośladkach. Nie wiem, czy to tkanka tłuszczowa, czy raczej poprawiła się cyrkulacja limfy ale chyba to drugie. To były jakieś długoletnie złogi. Jeżeli miałabym połączyć szereg zjawisk i to, co ostatnio czytałam o krzemie (dziś właśnie przeczytałam, że w organiźmie najwięcej krzemu jest w węzłach chłonnych i jest on NIEZBĘDNY w prawidłowym funkcjonowaniu TKANKI ŁĄCZNEJ - "Krzem w przyrodzie i medycynie" plik pdf), to co Wy na to? A propos kaszy jaglanej - ma wybitne właściwości ZASADOTWÓRCZE i to jest jej przewaga nad np. owsem (ma więcej krzemu), który zawiera gluten i nie ma właściwości zasadotwórczych. Po jedzeniu kaszy jaglanej na razie nie mam egzemy i ustąpiły dotkliwe bóle. Poczytałam co nieco o glutenie, który jest prawie we wszystkich przetworzonych produktach (z wyj. surowego mięsa, warzyw i owoców) i jakie spustoszenie sieje w organizmie - posiada wybitne właściwości PROZAPALNE. Producentom chodzi o to, aby nowe odmiany pszenicy miały jego wysoką zawartość (szczególnie pszenice odmian amerykańskich takie posiadają). 
 
No to się rozpisałam. Czekam na Wasze odkrycia! _________________ "Przechodził z uczniami koło martwego psa. Uczniowie odwracali głowy i mówili :>Ale cuchnie!<. On odpowiedział : >Ma piękne zęby<." | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		kedjan Kadet
  
 
  Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 35
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 10:14 am    Temat postu: gluten | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Wydaje mi się, że możesz mieć racje. Gluten może zaostrzać choroby z autoagresji. Sama choruję już prawie 10 lat na zapalenie skórno-mięśniowe i też eksperymenowałam z glutenem i nie tylko. Tylko za długo nie wytrzymałam. Rozumiesz, chce się czasem zjeść jakieś normalne ciacho albo bułkę. Napisz proszę czy nadal jesz kasze jaglaną zamiast inny zbóż? Czy nie jesz w ogóle chleba? No i jak się czujesz??? | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
Powered by PhPBB  © 2001, 2002 phpBB Group
  
		 |