|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agulka Master butterfly

Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 1:06 pm Temat postu: Ślinianki |
|
|
moze ktoś z Was ma problemy ze sliniankami przyusznymi?????
Ja puchne jakbym chora na świnke byla, a na nia chorowalam jak bylam mala. Taki nagly atak mnie wlasnie zlapal, efekt chomika ja to nazywam, masuje masuje i kicha nic.
Jak bylam u laryngologa to mi przeszlo, bo odblokowaly sie i bylo dobrze, bez lekow. Z reszta jak ide do laryngologa to zawsze juz przechodzi i jjak tlumacze to patrza jak na kretynke.
Pomaga tylko to ze sobie pomasuje pomasuje i odblokowuje sie jakos i slina leci, no ale teraz swieta, a ja znajac zycie takiego ataku dostane przy jedzeniu i to w gosciach.
Mial ktos cos takiego???
pozdrawiam z domu
z Chelma  _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce      |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Jasne,że TAK ! Przy Sjogrenie to norma...
Wyglada sie,rzeczywiscie,interesująco,hm...chomikowato...
Masaż pomaga,ale nie zawsze,czasami łykam tabletki przeciwbólowe,bo nie moge sie najeść,ani otworzyć normalnie ust...Z reguły po paru dniach mija...Chociaż śliny jak nie bylo,tak nie ma...
Biore paskudę "na przeczekanie" i zawsze wychodzi na moje,bo to ja zwycięzam...
Pozdrawiam serdecznie. _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
agulka Master butterfly

Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 6:57 pm Temat postu: |
|
|
ech a ja sliny mam pod dostatkiem
ale mnie to strasznie wpienia
dzieki za odpowiedz _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce      |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka14 Master butterfly

Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 8:37 pm Temat postu: |
|
|
Hej Agulka to może być coś, co po prostu bloku okresowo odpływ śliny i ślinianki "puchną" bo nie odpływa ślina. Z tym że wtedy to raczej objawy są niesymetryczne. Zdarza się np. kamica w przewodach wyprowadzających ślinę. Może wpaść znienacka do lekarza, jak akurat masz taki "atak", żeby Ci wreszcie uwierzył albo zrobić sobie zdjęcia i mu pokazać przy okazji wizyty? I może warto też się wybrać do dentysty, może warto by przypatrzył się ujściu ślinianek i w ogóle stanowi jamy ustnej? - w końcu to wszystko łączy się ze sobą. Pozdrawiam cieplutko i oby jak najmniej takich "niespodzianek"! |
|
Powrót do góry |
|
 |
agulka Master butterfly

Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 9:42 pm Temat postu: |
|
|
dzieki Agnieszka,
juz sie przyzwyczailam, ze przy kazdej mozliwej okazji wypytuje sie o wszystko co moge, a dentyste wymecze to fakt, takie tez mam plany i zamiary
do tego czasu mam nadzieje ze swieta uplyna spokojnie i bez niespodzianek
dziekuje jeszcze raz
kolorowych snow _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce      |
|
Powrót do góry |
|
 |
sawona Stary wyjadacz


Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 110 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 8:53 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Agulka . Co prawda sama nie mam problemu ze śliniankami, ale to zagadnienie nie jest całkiem mi obce. Rozmawiałam dzisiaj z chirurgiem szczękowo-twarzowym na ten temat, by dopytać o pewne szczegóły. Otóż z Twoim problemem najlepiej zgłosić się właśnie do poradni chirurgii szczękowo-twarzowej. Skierowanie do takiej poradni może dać każdy lekarz, nawet prywatny. Nie trzeba czekać na kolejny atak, ponieważ specjalista uzyskując informacje o przebiegu dolegliwości, z pewnością zbada ślinianki i ich ujście oraz skieruje na wykonanie usg ślinianek.
Taki przebieg dolegliwości, jak już pisała Agnieszka, najczęściej związany jest z obecnością kamieni w miąższu lub przewodach wyprowadzających ślinianek. Jednak diagnozę może postawić dopiero doktor po wykonaniu badań. Doraźnie pomagają oprócz masowania o którym pisałaś, również ciepłe okłady, ewentualnie leki rozkurczowe np: No-spa. Stosowanie Pilocarpiny w kroplach jest trochę dyskusyjne, ponieważ zwiększając ilość wydzielanej śliny może ułatwić samoistne usunięcie ewentualnego kamienia, gdy jest nieduży. Natomiast jest także ryzyko, że kamień utknie w pewnym miejscu blokując odpływ śliny. Wówczas nasilenie dolegliwości spotęgowałoby się.
Tak więc o specjalistycznym leczeniu powinien zadecydować lekarz, po wykonaniu usg. W przypadku kamicy ślinianek, gdy leczenie zachowawcze nie daje rezultatów jest też możliwość leczenia chirurgicznego. W razie ataku w czasie Świąt z którym nie mogłabyś sobie sama poradzić, zawsze możesz się udać na SOR tj. Szpitalny Oddział Ratunkowy, najlepiej przy szpitalu, w którym jest oddział chirurgii szczękowo-twarzowej. Takie oddziały istnieją tylko w większych miastach, są to zwykle oddziały kliniczne, które pełnią ostry dyżur nonstop.
Gorąco pozdrawiam i życzę radosnych, zdrowych i spokojnych Świąt . _________________ Wszystko to, co miłość dotyka staje się nieśmiertelne.
(Romain Rolland) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Siniaki... Moja codzienność, ale nigdy nie miałam takich przyusznych. Pierwszy raz o czymś takim słyszę...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
sawona Stary wyjadacz


Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 110 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 10:30 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Itunia . Nieźle się ubawiłam Twoim postem, dzięki za chwile radości . Wydaje mi się, że Agula pisała o śliniankach, a nie o siniakach , a może ja się mylę . Jeśli jednak chodzi o ślinianki, to są to gruczoły wydzielające ślinę. Nazwa też mi się kojarzy ze ślimakami lub śliniakami . A jeśli nigdy nie miałaś siniaków przyusznych tzn. nigdy nie dostałaś w okolicy uszu . To tylko dobrze o Tobie świadczy . _________________ Wszystko to, co miłość dotyka staje się nieśmiertelne.
(Romain Rolland) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Ale ja jestem ślepa... Wybaczcie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nula Kadet

Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 42
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 2:31 pm Temat postu: |
|
|
Czy ślinianki mogą pobolewać i jednocześnie nie być powiększone? Ja czuję od pewnego czasu taki ucisk właśnie tam, gdzie są ślinianki przyuszne i bolą mnie, kłują. |
|
Powrót do góry |
|
 |
madziulka55 Junior

Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1
|
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 12:06 pm Temat postu: DZIWNE OBRZEKI TWARZY |
|
|
Siemka, rowniez mam nadzieje ze mam problem ze śliniankami;(twarz mi nabrzmiewa i puchnie gdy cos wypije albo zjem.Mam tego dosyc, nieraz "atak" ustaje nieraz sie pogarsza.Na poczatku myslałam ze to cos nie tak z nerkami ze zatrzymuje zbyt duze ilosci wody w organizmie ale to chyba jednak nie to .Odczuwam czesto suchote w ustach, slina jakby mi sie dziwnie lepiła do policzkow, czuje dyskomfort totalny.Byłam u lekarza tzw dał mi tylko skierowanie na badania moczu i krwi, wiec zrobiłam i okazało sie ze wszytko jest w porzadku, nawet hormony sobie zrobiłam tez sa w normie wiec juz sama nie wiem w czym problem.Ja tak dalej naprawde nie moge zyc, jezeli rano wstaje i mam obrzek to nie wychodze z domu, wstydze sie poprostu;(jade z mam do laryngologa, bo lekarz internista od chorob wewnetrznych powiedział ze to prawdopodobnie kamica ślinianek, nie wiem czy nto prawda wiec musze to sprawdzic.Jezli ktos ma jakies specyfiki na te obrzeki to niech da mi znac pliska!!!aha jezeli ktos ma kamice slinianek to podobno sie te kamienie usuwa tzw wycina i wtedy jest wszytsko w porzadku, jesli ktos tez ma podobny do mnie problem niech mi napisze bedzie mi razniej POZDROWIONKA I BUZIACZKI |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 10:32 pm Temat postu: Slinianki |
|
|
Wydaje mi się ,że mogą pobolewać także niepowiększone.Mnie głownie boli lewa- wielka ale czasami prawa, która wygląda na niepowiększoną- też dokucza.Stosuję no spe i apo diclo, przynajmniej opuchlizna schodzi troszkę bo z bólami to różnie... |
|
Powrót do góry |
|
 |
agulka Master butterfly

Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2007 9:46 am Temat postu: |
|
|
wielkie dzieki za odzew,
staram sie wlasnie o wizyte u Pani laryngolog w Warszawie, co ma mnie tez na usg wyslac wiec czekam tylko az sie potwierdzi ze mam wizyte
teraz jak spuchlam to ech nie schodzi od kilku dni. no ale oby do badania wytrzymac
pozdrawiam i dziekuje _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce      |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2007 1:02 pm Temat postu: |
|
|
Może zanim dotrzesz do tego laryngologa spróbujesz coś rozkurczowego i przeciwzapalnego?(w moim wypadku pomaga nospa i apo-diklo) |
|
Powrót do góry |
|
 |
agulka Master butterfly

Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
|
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 10:55 am Temat postu: |
|
|
no wlasnie rozkurczowe nie dzialaja, wyprobowalam,
laryngolog poslala mnie do foniatry, foniatra na badania ale je mam na razie w srode nastepna na Banacha, wiec znowu jade do Wawy.
Poza tym , ma mi wejsc w nayk masowanie moich slinianek, do zageszczonej sliny musze sie przyzwyczaic, robic inhalacje na gardziolko i uwazac by nie dopuscic do zapalenia tych slinianek.
Do tego mam oczywiscie zrobic usg slinianek i zatok, co by zobaczyc jak tam to wszystko wyglada.
Ogolnie-ten typ tak ma,
na bole albo moje przeciwzapalne brac, oklady z altacetu albo masci rozgrzewajace, zobaczymy co wyjdzie po badaniach tych u fionatry.
czasem mam wrazenie ze to moje MCTD dziala jak przepustka do lekarzy, bo pani laryngolog napisala mi skierowanie do foniatry na cito, a Pani foniatra powiedziala ze trzeba zrobic komplecik badan u nich... zobaczymy
najlepsze pytanko bylo nastepujace:
prosze Pani od kiedy ma Pani chrypke?
a ja na to hmmmmmmm od zawsze.....
pozdrawiam _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce      |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|