WWW.TOCZEN.PL

[gaga1972]

Witam Was gorąco.
Moje plany powrotu do pracy po 10. miesiącach wiszą na włosku. Dostałam gorączkę😞. A jutro mam iść do lekarza po zdolność.. Może do jutra mi przejdzie..
Pozdrawiam. Trzymajcie za mnie kciuki😊.

[basia20101984]

gaga trzymam kciuki, oby było ok zdrówka Kochana

[gaga1972]

Dziękuję Basiu😊. Tak sobie myślę, że niepotrzebnie wychodziłam do ogrodu..słońce świeciło. Powinnam bardziej uważać.

[basia20101984]

Będzie dobrze Kochana, głowa do góry!

[gaga1972]

Biorę polopirynę i wskakuję do łóżeczka. Jutro muszę być zdrowa😊.
Ściskam😊.

[gaga1972]

Witam😊.
Dostałam zdolność do pracy i wróciłam na jeden dzień, bo wysłali mnie na zaległy urlop. Może to i dobrze, bo znowu czuję się gorzej. Zregeneruję siły i wrócę do życia😊. Strasznie boli mnie w krzyżu i ciągle biegam do toalety😞. Mam stan podgorączkowy i stawy znowu dają popalić..
Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys i zbędna jest wizyta u lekarza.
Pozdrawiam.

[gaga1972]

Po roku nieobecności i udawania, że temat chorób mnie nie dotyczy znowu się pojawiam.. W międzyczasie potwierdzono u mnie diagnozę toczeń rumieniowaty układowy. Kilka dni temu wróciłam ze szpitala miałam udar. Na szczęście nie pozostawił dużych zmian. Ale to już drugi..Lekarze mówią że to od tocznia. Początkiem maja jadę do kliniki w Ligocie. Może tam coś sensownego wymyślą..Pozdrawiam Was serdecznie.

[Monika B]

Trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało .
Niech zaczną leczyć żeby juz więcej się nic złego nie działo .
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[gaga1972]

Dziękuję.

[meguchna]

Ja też mocno trzymam kciuki!
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[ewela.t]

Moje zacisniete do "sinosci"
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[agnieszka29]

nie ma wątpliwości że na pewno coś zaradzą. też zaciskam kciuki !!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[gaga1972]

Dziękuję bardzo za wsparcie. Póki co regeneruję siły. Chcę pracować a tu znowu taka niemoc.. Czy mam się już z tym pogodzić? A na dodatek gruczolak przysadki mózgowej odrasta.. Czasami zastanawiam się na jak długo starczy mi optymizmu..Pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrówka.

[meguchna]

Z czym pogodzić ???! Nie ma mowy o zawieszeniu broni ale szable w dłoń i walczymy!
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[gaga1972]

Ciągle nie mogę sobie w tej mojej głowie poukładać, że jednak nie jestem całkiem zdrowa. Chciałam móc robić rzeczy, które kiedyś robiłam. Tak o bez wysiłku. Kurcze myślałam,że jak ja zapomnę o chorobie to i ona zapomni o mnie.Działało..na chwilę. Pierwszy udar zbagatelizowałam ale teraz to już poważna sprawa. Lekarze mówią, że będą się powtarzać.Muszę uważać.Ale ja uważam, i co?Chyba nie mam na to większego wpływu. A ja lubię i muszę mieć kontrolę.Przynajmniej nad sobą..Jestem silna, nie lubię okazywać słabości.Wiele osób nawet z rodziny nie wierzy, że coś mi dolega. Zawsze sil a, umalowana, zadbana, uśmiechnięta. Nie zniosłabym litości. Ale tym razem jak zobaczyłam reakcję najbliższych mi ludzi to dotarło do mnie, że nie jest dobrze. Zbieram się do życia. Nie poddam się ot, tak. Dziękuję, że mogę tutaj wylać swoje troski.Nie chcę martwić rodziny. Ale się rozpisałam. No to szable w dłoń😊.Dziękuję.