WWW.TOCZEN.PL

[aiwka]

z krwi się robi przeciwciała chlamydia pneumonia jest przenoszona drogą kropelkową także to nie tylko seks
_________________
"-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia"

[sarunia]

No to ona pewnie chce wynik na tą chlamydię co się przenosi przez sex. No nie wiem, może lepiej zrobię sobie tą z krwi - chociaż jak czytałam o tej chlamydii pneumonii to ona zaczyna się objawami oddechowymi, a ja nic takiego nie mam-zero kaszlu, kataru...ostatnio byłam chora w grudniu - zap.oskrzeli lekkie, szybko wyleczone oraz coś koło weekendu majowego-ale szybko przeszło na lekach bez recepty.

[Monika B]

zrob to o co prosił lekarz- nie to co sama uwazasz za sluszne
;lekarka prosiła o wymaz to zrob wymaz a nie badanie krwi
Sama się nie zdiagnozujesz to raz, po drugie nadal uwazam ze robienie badan na chybił trafił bo coś mnie boli jest delikatnie mówiąc niepoważne .

zeby podejrzewac toczen chociaż trzeba zrobić ANA , i resztę - to co sugerowała lekarka
nadal uwazam że nie masz przesłanek do szukania akurat tocznia - ale kto szuka zawsze coś tam znajdzie
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[sarunia]

Dziękuję Moniko za odpowiedź i dobre rady nawet nie wiesz jak bardzo mi to pomaga mimo wszystko wciąść się w garść..no właśnie..mimo wszystko..
Dzisiaj kolejny dzień , na razie bez żadnych objawów-a przynajmniej ja ich nie wychwytuje i nawet nie chce się na tym skupiać..natomiast zaczynam popadać w coraz większą depresję związaną z włosami. To już przestało być śmieszne (chociaż nigdy nie było). Coraz bardziej widzę skórę głowy, zwłaszcza na przodzie i na czubku głowy. Wczoraj przy myciu myślałam,że zwariuje. Wciąż patrzę w lustro i wydaje mi się,że to zły sen. W końcu od dziecka śniły mi się czasami wypadające zęby, albo włosy- a teraz to jest na prawdę. Rano poszłam do analityki zrobić te badania, na które dostałam skierowanie. Prywatnie zrobiłam na razie tylko ANA1 i antyCCP bo to i tak był koszt 190zł. Boreliozę na razie nie robiłam, bo w sumie wydaje mi się mało prawdopodobna i zrobię, ale może za jakiś czas, po wynikach tych powyższych. Jutro mam mieć wyniki kreatyniny, jonogram i CPK. A te płatne to podobno za 10 dni roboczych - długo:/ Wychodzi na to,że na wizytę do reumatologa pójdę bez tych badań. Teraz siedzę w domu, bo popadam chyba w depresję i nie miałam siły iść do pracy - myślę,czy nie iść do dermatologa-przyjmuje dziś po 15, bo dzwoniłam... chociaż jeśli to toczeń to mi nikt nie pomoże, wypadną i tak:(
Aha, i zrobiłam badanie cukru dzisiaj rano tak jak lekarka poleciła - miałam 75, więc w normie.

[aiwka]

Mi na wypadanie włosów pomogły ampułki matrix. zużyłam 2 opakowania.
Kiedy mojej mamie wypadły wszystkie włosy po wizycie u fryzjera pomogły jej tabletki http://www.hapantoten.pl/. żadne kosmetyki, wcierki nic sie u niej nie sprawdziło. Dopiero te tabletki, które zalecił dermatolog.
Myślę, że wizyta u dermatologa to dobry pomysł.
_________________
"-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia"

[sarunia]

A miałaś również przerzedzenia, prześwity?Pytam, ponieważ ja generalnie zawsze miałam wypadające włosy. Natomiast nigdy, ale to nigdy nie poszerzał mi się przedziałek czy też nie widziałam skóry głowy tak jak teraz. Poza tym widzę,że wypada masa krótkich włosów (swoje mam za ramiona) co oznacza,że wypadają również młode, krótkie włoski. W tym momencie to już dla mnie nie jest zwykły problem z wypadaniem a po prostu łysienie :/
Twojej mamie wypadły całkiem po fryzjerze?Kurcze, to co to fryzjerka narobiła-nie słyszałam jeszcze o czymś takim-biedna. I jak sobie dawała z tym radę?Ja myślę o peruce, ale zupełnie nie wyobrażam sytuacji,że kupuje i idę w niej do pracy - co mam niby im powiedzieć?pracuję w małym zakładzie ok.20 parę osób..wszyscy wszystkim tyłki obgadują...eh...Poza tym kupowaniem w ciemno na allegro peruki...to chyba może się źle skończyć, bo pewnie będzie wyglądać sztucznie:(

[kinga]

a czy byłaś w końcu u dermatologa w związku z włosami?
Włosy potrafią wypadać w okresie stresu, a Ty sobie go sporo sama fundujesz i masz takie zamknięte koło............
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[sarunia]

Włosy mi zaczęły wypadać już w czerwcu, a wtedy się niczym nie stresowałam- u mnie stres w zasadzie pojawił się końcem lipca jak zaczęłam mieć jakieś dziwne objawy. Jeszcze nie byłam u dermatologa, ale już zadzwoniłam rano do przychodni i będzie przyjmował od 15, więc się przejdę, chociaż na cuda już nie liczę.

[Monika B]

Podawałam Ci linki do tematów o włosach - czytałaś? stosowałaś? tam jest wiele porad wypróbowanych przez nasze koleżanki

Bierzesz tabletki z pokrzywą i skrzypem ? to wszystko działa ale na efekty trzeba poczekać

nie ma cudownego srodka , ktory zadziała z dnia na dzien- trzeba czasu i cierpliwości. Nic nie działa juz .
Nie będzie efektu od razu i nigdy takiego nie było.
Cierpliwość to jest najwazniejsze żeby była poprawa.
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[sarunia]

Tabletki ze skrzypem i pokrzywa biore od czerwca.Tak,czytalam ten watek oraz czesc 1 z archiwum,ale z tego co widze to zlotego srodka nie ma..

[kinga]

[monia85]

Kinga ma rację, z wypadaniem włosów nie jest takie hop-siup, wezmę tabletkę i włosy zaczną odrastać. To długotrwały proces, coś o tym wiem.
_________________


Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey

[sarunia]

kinga nie poszlam w czerwcu bo myslalam ze to chwilowe.zawsze mi wypadaly wlosy ale nigdy tak zebym widzialam skore glowy.
Ludzmi w pracy sie przejmuje bo to w sumie z nimi spedzam wiekszosc dnia.lubia obgadywac,a dodatkowo dziewczyny generalnie patrza tylko ktora ladniejsza..takie towarzystwo...

Wiem,ze z tabletkami nie jest takie hop siup ale to juz dwa miesiace zazywania i nic nie lepiej..

edit:
Byłam u dermatologa-stwierdziła,że wypadanie od diety i stresu.Przepisała Alpicort E i tabletki Revalid, które nie dostałam w żadnej aptece (możliwe,że sprowadzą mi na jutro do jednej z nich).


Dzisiaj robiłam to badanie ANA1 i teraz się zastanawiam, czy nie powinno się robić najpierw ANA a później ANA1- czy będzie to miało wpływ na prawidłową interpretację, czy raczej nie?

[Monika B]

[sarunia]

Odebralam dzisiaj część wyników:
Kreatynina 0,56 (norma max 0,90)
CPK 35,07 (norma max 170)
Sód 138,03 (135 - 145)
Potas 3,89 (3,50 - 5,10)

A najwazniekszych wciaz nie ma.Jak sa w normach to nie ma co z nimi isc specjalnie do doktorki,prawda?