WWW.TOCZEN.PL

[aga1995]

[Łukasz F.]

Witaj.

Malabecia gościła na forum parę lat temu, niestety od dość dawna już się nie udziela.

Jeśli chodzi o encorton, jest on bardzo często podawany w chorobach tkanki łącznej. Na jego temat znajdziesz tutaj sporo informacji, m.in. ot choćby pierwsze z brzegu:
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=340&highlight=encorton
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=2317&highlight=encorton

Polecam też wyszukiwarkę: http://www.toczen.pl/forum/search.php
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[Monika B]

witaj
napisz cos więcej o sobie , czasem warto dać wiecej żeby tez więcej otrzymać, co się dzieje , jakie leki bierzesz od czego się zaczęła choroba i jak dawno i na co konkretnie chorujesz
Twoj post został wydzielony do osobnego tematu- bo tutaj się witamy , tutaj " dajemy się poznać"

pisałaś do osoby ktora post napisała dany post 5 lat temu- ona dawno na forum nie była- warto zanim się napisze sprawdzic czy osoba do ktorej się pisze jeszcze się loguje- np sprawdzić jej profil oraz datę ostatniego postu- tutaj minęło juz 3 lata
raczej od niej odpowiedzi nie dostaniesz

poczytaj na spokojnie forum, znajdziesz odpowiedzi na wiele swoich pytan
co do Encortonu - 40mg - owszem dawka jest dosyć duza ale bez przesady.
wiele osob zaczynało od dawki 60mg i więcej- jak jest lepiej dawki lekow się zmniejsza , wiec i Ty się doczekasz
w Dziale Doniesienia medyczne jest opsanych kilka lekow biologicznych( w tym dziale nie dyskutujemy) mozesz pytać w swoim własnym wątku , lub dopisując się z Poradach i doświadczeniach .
pomaga w szukaniu interesujących Cie tamatów nasza wyszukiwarka http://www.toczen.pl/forum/search.php
pozdrawiam
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[abisynka]

witaj w naszym gronie
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[kinga]

cześć Aga
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[agnieszka29]

Witaj serdecznie
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[basiula]

Witam cieplutko na forum
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."

[aga1995]

Hej motylki z góry przepraszam za to zamieszanie i dziękuję za uporządkowanie, a wiec opiszę moją historię może uda się uzyskać jakieś dodatkowe info lecz nie wiem czy to nie bd zaliczać się do doswiadczen
Wszystko zaczęło się latem2013 poranna sztywność stawów ale tylko palcow u rak pamiętam jak budziłam się w nocy z wielkim bólem . Były takie momenty, ze nic nie mogłam uchwycić w dłoni potem pojawiły się obrzęki nóg i dłoni to nie skłoniło mnie do pójscia do lekarza ponieważ tlumaczylam sb ze to przez prace sezonowa dopiero obrzęki całego ciala , niemożliwość ubrania obuwia ( dobrze, ze były wakacje to chociaż japonki mogłam nosić ) i waga ,ponieważ w tydzień poszla o 5 kg w gore. U lekarza rodzinnego smiechu warte oczywiście tona lekow jakas masc na stedyrach bo miałam rumien ( wtedy jakos myslalam, ze to za mocna opalenizna) no i ze przytylam a nie ze jestem obrzeknięta. Po takiej wizycie trzeba isc prywatnie no i okazało się ze mam cos z tarczyca TSH ponad 7 potem kolejne badania i stwierdzono chorobę Hashimoto wiec skonczylo się na tym ze obrzęki sa od tarczycy i dalej bylam pod kontrola endokrynologa . On tez mi powiedział ze jak dojde do dużej dawki euthyroxu to zejda te obrzęki ale zapisal tabletki odwadniające które mi nie pomagaly furosemid 40 . No i przyszedł listopad ja dalej z obrzękami po wakacjach rumien znikl i nie występowala sztywność palcow lecz bole stawow raz kolano raz lokiec pamiętam tez ze miałam straszna suchość w jamie ustnej . Pod koniec pazdziernika zadrapal mnie kot Bogu dziekuje za to ponieważ to przyspieszylo proces leczenia i w ogole diagnozę . Pojawila się wyspka no i oczywiście myslalam, ze przez kotka. Lekarz zapisał masc i antybiotyk to nie pomogło wiec dostałam skierowanie do oddziału zakaźnego w Gdańsku . Tam byłam konsultowana z reumatologiem dr . Czuszyńska podejrzewala zespol Sjogrena i zalecila 40 encortonu plus Sol-Medrol 500 mg przez kolejne 3 dni .
Po 2 tyg z wynikami czyli
ujemne anty SSA
dodatni ,,ENA" AAK gg nRnp
- SSA
- SSB
+++dsDNA
++ RNP\Sm
+Sm
++nukleosomy
+ AMA M2
PO TAKICH wynikach plus do tego powiekszona sledziona niedokrwistość , leukopenia , maloplytkowosc , wysiek w kolanie dr chciała zatrzymać mnie na oddziale lecz najpierw trzeba było zajac się nerkami ponieważ pojawilo się bialko . Zmartwiłam się swoim serduchem , ponieważ zawsze miałam niedocisnienie a tu nagle nadciśnienie plus do tego cholerne walenie serca jak po wysiłku . Trafiłam na oddzial nefrologii w Gdansku pod opieke dr . Bułło tam wykonano mi biopsje (czekam na wynik) podano 3x500mg metylprednizonu i zgodziłam się na leczenie Endoxanem 800 mg . Na kolejny strzał jadę za tydzień

no i to moja taka wypocina myślicie ze zostało zastosowane dobre leczenie ?
ps. mogę tylko się zapytać na czym polega remisja choroby ? po konsultacji wiem, ze doktor chce ja teraz wyciszyć bym mogla wrocic do szkoły i może jakos napisac mature...
_________________
,,szczęście to jedyna rzecz , która się mnoży , gdy się nią dzieli "

[Agnieszka2211]

witaj!
Ja co do leczenia sie nie wypowiem, bo nie jestem lekarzem.
U Ciebie chyba całe szczęście, że wyniki potwierdziły chorobę. Ja męczę się, czuję się bardzo źle, a wyniki są idealne.

[aga1995]

[Monika B]

witam serdecznie

czy zastosowano dobre leczenie okaze się za jakiś czas. mam nadzieję że tak w koncu zaczęto dosyć ostro . Za jakiś czas choroba da odpocząć na lata - tego Tobie zyczę
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[aga1995]

[Łukasz F.]

[Monika B]

Tak remisja to wyciszenie az do całkowitego ustąpnia wszystkiego co było, czasem się udaje na dlugo.
Bywa jednak tez ze choroba się uspokoi ale całkowicie nie ustąpi, wtedy zostaje się na lekach ale nie są to duże dawki, da się całkiem normalnie zyć .o chorobie przypominają tylko brane leki. Zyje się calkiem dobrze do czasu kiedy wroci, czasem za kilka lat , czasem wraca ale nie jest to zbyt dotkliwe,
Trzeba wierzyć ze będzie dobrze- bo na pewno będzie- kiedy ? to zalezy od organizmu i zastowowanego leczenia.

Na razie leczenie jest intensywne i obciązające ogranizm- unikaj chorych , zakatarzonych , az zakonczy się leczenie Endoxanem
co ile chodzisz na Endoxan ?

jesli nie czytałas to podsuwam http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=1164&highlight=endoxan
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[aga1995]

Łukasz F bardzo dziękuję
Monika B bardzo staram się unikać chorych nawet w dużych skupiskach ludności nosze maseczkę (wyglądam komicznie no i ten wzrok ludzi ) , wiem , że to nie daje 100 % zabezpieczenia ale nie chcę ryzykować
Endoxan pierwszy strzał dostałam 6 grudnia teraz jadę 8 stycznia na kolejny ( nie wiem czy czasami nie bd to słabsza dawka ) i ostatni zaplanowany jest na luty
_________________
,,szczęście to jedyna rzecz , która się mnoży , gdy się nią dzieli "