Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiasr Junior

Dołączył: 03 Sie 2017 Posty: 3
|
Wysłany: Wto Sie 08, 2017 11:28 pm Temat postu: Zapalenie histiofagocytarne tkanki tłuszczowej |
|
|
Cześć!
na początku chciałabym się przywitać, jest to mój pierwszy post na tym forum
Poszukuję osób, które cierpią na zapalenie tkanki tłuszczowej, niestety jest to bardzo rzadka choroba a ja nie mam z kim podzielić się doświadczeniem... Przeszukałam już cały internet aby znaleźć jakiekolwiek informacje o mojej chorobie, ale wystarczy samemu się przekonać, że niewiele tego jest....
Zostałam zdiagnozowana już 9 lat temu - przez 8 lat żyłam sobie praktycznie bez żadnych objawów, aż do tegorocznego lata...
Mam nadzieje, że jest na forum chociaż jedna osoba z podobną historia
Pozdrawiam ! |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Sro Sie 09, 2017 7:52 am Temat postu: |
|
|
Witaj
Pierwszy raz słyszę o takim schorzeniu
ale być może ktoś się pojawi z kim
mogłabyś wymienić się doświadczeniami . _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sro Sie 09, 2017 8:05 am Temat postu: |
|
|
Witaj.
Też nie słyszałam o takiej chorobie, jak i pewnie o wielu innych rzadkich chorobach.
Trzymaj się dzielnie, i chyba u nas brak takiej osoby ale może się mylę.
A pogadać możesz też z nami:)
Pozdrawiam serdecznie. _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiasr Junior

Dołączył: 03 Sie 2017 Posty: 3
|
Wysłany: Sro Sie 09, 2017 9:24 am Temat postu: |
|
|
Z lekarzami jest podobnie - nawet reumatologami (!) - czasami pierwszy raz słyszą o tej chorobie
Jestem po miesięcznym pobycie w szpitalu (byłam w Szpitalu Reumatologicznym w Sopocie) - powielono leczenie sprzed 9 lat, kiedy to lezalam w Instytucie Reumatologicznym w Warszawie, czyli pulsy solu-medrolu + 50 mg encortonu ;/
Obecnie mam 40 mg encortonu i czeka mnie jeszcze jedna hospitalizacja - niestety czuje się znowu gorzej i zastanawiam się co tym razem będą chcieli ze mna zrobić... Bo mam wrażenie, że kończą im się pomysły ;/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
AsiaSu Super senior

Dołączył: 09 Sty 2017 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Sie 09, 2017 1:45 pm Temat postu: |
|
|
Wietqj Kasiu
A mozna wiedziec jakie masz objawy, co Cie boli?
Jakies leczenie na pewno Ci dadza, zycze zeby poskutkowalo, trzymaj sie. _________________ Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy! |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiasr Junior

Dołączył: 03 Sie 2017 Posty: 3
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2017 4:02 am Temat postu: |
|
|
Na poczatku zaczyna sie niewinnie - kilka guzow, wyglada to tak, jakby sie człowiek po prostu o coś uderzył. Później wychodzą kolejne i kolejne - w ciągu tygodnia guzy opanowały mi całe nogi + pośladki - choroba niestety bardzo szybko postępuje. Dodatkowo całemu procesowi towarzyszy gorączka, bóle mieśni, stawów i potworny ból głowy.
W najgorszej fazie guzy są czerwone, zaognione i bolące (nie można nawet usiąść). W miarę upływu czasu zmieniają swoją formę. Skóra w miejscu zmiany robi się szorstka i zaczyna się łuszczyć - niekiedy tworzą się rany.
W rezultacie w miejscach guzów robią się dołki - tkanka tłuszczowa jest całkowicie zniszczona ;/
Jeżeli chodzi o krew to występuje leukopenia (na poziomie 2500), neutropenia i fatalne wątrobowe (ALAT (256!),ASPAT (113))
Pozostała część morfologii jest w normie - nie ma stanu zapalnego ( a gorączka skąd? ) więc tym bardziej jest to dziwne... |
|
Powrót do góry |
|
 |
AsiaSu Super senior

Dołączył: 09 Sty 2017 Posty: 94
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2017 11:28 pm Temat postu: |
|
|
Kasiu, rzadka masz odmiane choroby, ale moze dobrze, ze nie atakuje na razie, a moze tak zostanie - narzadow, jakas pociecha zawsze.
Trzymaj sie i dawaj znak co u Ciebie. _________________ Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy! |
|
Powrót do góry |
|
 |
|