WWW.TOCZEN.PL

[maszkotka]

Hej!
Konto na forum założyłam bardzo dawno, ale w końcu nadszedł czas, żeby się porządnie przywitać.
Pozwólcie, że swoje imię zachowam dla siebie - i tak go nie lubię. Możecie mówić na mnie jak chcecie
Mam 22 lata, więc na toczeń choruję już od 8-9 lat. Czasem wpadałam na wasze forum "z zewnątrz" i bardzo pomagaliście mi w gorszych chwilach.
Bardzo się ciesze, że jest miejsce w sieci dla nas, w którym można spotkać się ze zrozumieniem, o które z mojego doświadczenia ciężko przy naszej chorobie.
Widziałam też, że niektórzy piszą od razu o swoich wynikach.
No więc - toczeń rumieniowaty układowy - zajęte stawy.
Od niedawna nasiliła mi się bardzo arytmia - mam problem z zastawką, co jest w trakcie diagnozy i chociaż nie jestem dobrej myśli, to liczę na cud.
Jestem pod kontrolą kardiologa, neurologa, okulisty, nefrologa i oczywiście reumatologa.
Biorę encorton 5 mg ( zaczynałam od 40 mg), powinnam już obcinać, ale się boję; Plaquenil pn-pt. Doktor prowadząca chciała dopisać metotrexat, ale się nie zgodziłam.
Do tego D3 i wapno 2000 mg.
I od zawsze miałam problemy z brzuchem - w takim sensie, że gromadzi mi się tam tłuszcz z całego ciała. Wiem, że encorton zaburza produkcję hormonów z kory nadnercza i tak dalej, ale może macie na to jakieś swoje sposoby? Szczerze, boję się otyłości brzusznej i powikłań.
No i tyle, cieszę się, że w końcu się odważyłam coś napisać

[agnieszka29]

Witaj Maszkotka z chorobą można normalnie żyć i funkcjonować ja też jestem na sterydach ale 4mg metypredu i nie mam problemów z tłuszczem wręcz przeciwnie jestem bardzo szczupła teraz jak ganiam i mam dużo na głowie stres i nerwy i schudłam 4kg myślę że zimą to odrobię jak będę mieć ciszę i spokój.
Życzę Ci dużo zdrowia i remisji by trwała wiecznie. Trzymaj się i do usłyszenia.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[AsiaSu]

Czesc Maszkotka
Ja bylam bardzo chuda kiedys, 43 kg i 172 cm wzrostu, a przytylam w trakcie choroby ponad 20 kg, teraz udaje mi sie pilnowac i gruba nie jestem i nigdy nie bylam. Ale walcze z tluszczem na brzuchu, bo tam moje kg sie odkladaja...tez mnie to meczy, ale jak sie pilnuje bardzo ze slodyczami to jest dobrze...
nie ma brzydkich imion, jeszcze sie z takim nie spotkalam...
pozdrawiam serdecznie
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!

[ewela.t]

Hej, Jakchcemy.
Macham łapka na powitanie i zapytam o.... Kotka. Jak kotek ma na imię?

Pozdrawiam i do kawiarenki zapraszam.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[maszkotka]

Wybaczcie mi to spóźnienie.
Kotek nazywał się "Kicia", miał 20 lat, niestety niedawno mnie opuścił..
Postaram się wpadać częściej!
_________________
The mad one.