WWW.TOCZEN.PL

[martek]

Może ktoś wie co się stało???
_________________
Martek

[laleczka]

mnie sie wydaje, ze ktos wkradl sie na serwer...ale pewnie teraz to ameryki nie odkrylam! ciekawe kiedy pozbeda sie tego?

[nenya]

ano wygląda to na atak!
i tu wyłazi fakt, że fundacja właściwie nie istnieje i nie ma kto interweniować.
forum jeszcze zipie, ale ledwo...
w każdej chwili może się sypnąć i wszystkie posty znikną bezpowrotnie, szkoda by było, tak?

dlatego ja popieram Piotra który jakiś czas temu proponował uruchomienie forum na innym serwerze, z moderowaniem i prawdziwą administracją!!!
byłoby bezpiecznie i przyjemnie...

ja jestem za natychmiastową ewakuacją z tego dziwnego miejsca!

[laleczka]

tak, tak, tak jestem za, ale tez za tym, zeby fundacja reaktywowala sie!! bo o czym ja napisze prace mgr?? nie to, zebym juz cos napisala, ale zzylam sie z tematem

[Monika B]

Od wczoraj zglupialam....... co sie dzieje .....bez tego forum jestem chora.....robcie cos dziewczyny....moze ktos ma kontakt do Piotra ,chyba do niego on sie na tym zna ......komu to przeszkadzalo......moge nawet placic ale niech zostanie ....z tym forum jestem zdrowsza pewniejsza...jest nam wszystkim bardzo potrzebny.....
Monika

[klasyka 28]

ja tez mysle, ze my jestesmy w stanie jakos pomoc,
wystarczy nam powiedziec w czym tkwi problem

[Paweł]

Cześć, to ja. Ale żeby tak nic , żadnej informacji ze strony Fundacji ? Ja też uważam, że elegancko byłoby powiadomić nas o problemach Fundacji. Czy ktoś z was kontaktował się z Prezesem? Paweł.

[nenya]

mówimy teraz o sytuacji fundacji czy o awarii strony?

strona (serwer) została zaatakowana przez hackerów, którzy lubią się tak zabawiać, zwłaszcza jeśli wykryją dziury i brak odpowiednich zabezpieczeń.
my nic nie możemy zdrobić - to zadanie administratora, czy tam webmastera.

czy takowy w ogóle istnieje - nie mam pojęcia...

słowem problem tkwi w tym, że fundacja faktycznie chyba już nie funcjonuje zupełnie, a co za tym idzie nie ma nikogo kto zajmowałby się stroną internetową.
wszystko co mogą zrobić użytkownicy to czekać na odzew ze strony fundacji i interwencje informatyka (nikt z władz nie postował na forum juz ponad pół roku!, a aktualizacja strony była jeszcze dawniej), albo zorganizować się jakoś samodzielnie i uratować stąd co się da!

[Gość]

Więc ja właśnie o tym mówię. Sytuacja Fundacji przekłada sie na zaistniałą awarię. Nenya, masz jakiś konkretny pomysł na "samodzielną organizację"?.Paweł

[kl]

mysle, ze nawet jakas oplata bylaby wskazana (bo nikt nigdy niczego nie robi za darmo),
wsrod nas jest wielu takich, ktory swa symboliczna "zlotowke" wplaciliby by ta strona funkcjonowala nadal,
nalezaloby pewnie wykupic domene i oplacic administratora,
wiec lepiej dogadajmy sie teraz, kiedy jeszcze mamy ze soba kontakt

[Monika B]

Mysle ze oplacac strone mozemy ...chyba kazdy bedzie za.....ale potrzebny jest ktos kto sie na tym zna ........
A tak nawiasem mowiac fajny prezent dostalismy nie ma co.....
Monika

[nenya]

Piotr kiedyś napisał:

[klasyka 28]

Czy jest ktos poza mna, kto nie wierzy w to, by Piotr teraz nagle przestal odwiedzac to forum,

[laleczka]

no ale w sumie to nie wiesz, czy bywa tu, czy nie, a pojechalas po nim klasyka jak po burej kobyle- z tego co pamietam Piotr wcale tak czesto tu nie bywał- rzeklabym "falami". moze poczekaj jak sie odezwie- w sumie po 2, czy 3 dniach mu sie dostało... a ja mysle, ze moze najpierw wykonaj telefon do fundacji, tam sie wyzal i nawrzucaj (skoro juz czujecz taka potrzebe), a pozniej szukaj innych winnych!!

[klasyka 28]

taaak, troche mnie ponioslo...
ale w przeciwienstwie do tego co napisalas, nie szukam winnych, szukam tylko rozwiazania