Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawaly "miesne" czesc I :-)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Humor W Każdej Postaci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotrek
Site Admin
Site Admin


Dołączył: 20 Maj 2004
Posty: 243
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sro Gru 29, 2004 11:41 pm    Temat postu: Kawaly "miesne" czesc I :-) Odpowiedz z cytatem

Dochodzi pólnoc.... policjant podjezdza do tzw. "zakatka zakochanych".
Stoi tam samochód... podchodzi do niego i widzi na tylnym siedzeniu mloda dziewczyne, która robi cos na drutach, na przednim siedzeniu siedzi chlopak i czyta ksiazke...
- Co tu robicie i ile macie lat... ?? - pyta policjant
- Ja czytam ksiazke i mam 21 lat - odpowiada chlopak - a ona robi na drutach i za 15 minut bedzie miala 18...


W ZOO chlopczyk przyglada sie sloniowi co mu tam wisi miedzy nogami (bo slon akurat mial erekcje). Zaciekawiony pyta mamy:
- mamo co ten slon ma miedzy nogami?
Mama zeby zbyc dziecko:
- aaa "nic wielkiego" syneczku.
Po chwili dzieciak podchodzi do taty i mowi:
- tatusiu! mama powiedziala ze ten slon ma "nic wielkiego" miedzy nogami
Ojciec caly w zachwycie:
- no ba! bo twoja mama to jest strasznie rozpuszczona synku.


Hipopotam leży sobie w błotku i odpoczywa po trudach dnia. Odpoczywa tak już dwa tygodnie, leży i leży. To sobie pośpi, to przewróci się na drugi bok. Wkoło niego jeździ synek na rowerku. Nagle przybiega do taty i płacze:
- Tatusiu, tatusiu, rowerek mi się popsuł, tatusiu, tatusiu napraw mi rowerek!
A hipopotam na to:
- No i weź tu teraz rzuć wszystko i napraw mu rowerek!!!


Zona pokazuje mezowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowych futer i mówi:
- Chcialabym miec takie futro.. .
Na co maz zza gazety:
- To jedz whiskas.


Pewien facet ozenil sie z piekna kobieta. W noc poslubna ucieszony lezy w
lozku i czeka na zone.
- Kochanie, pospiesz sie i chodz do lozka...
Patrzy, a zona wyciaga szklane oko i sztuczna szczeke. Facet troche
zszkokowany, ale trzyma fason i mówi:
- Kochanie, nie kaz mi czekac tak dlugo...
Na to zona odkreca drewniana reke. Maz, choc w szoku, ale wciaz napalony:
- Wejdziesz w koncu do tego lozka??
Zona odpina sztuczna noge. Na to maz, zrezygnowany:
- Wiesz co, kochanie? Moze rzuc mi poprostu "zadek"....

Dobra wystarczy bo jeszcze kogos zgorsze Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Piotrek
Site Admin
Site Admin


Dołączył: 20 Maj 2004
Posty: 243
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon Maj 09, 2005 10:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj slyszalem dobry kawal Smile

Siedzi dwóch gości w barze w Nowym Yorku. Patrzą, a tu wchodzi piękna blondynka, 180 cm wzrostu, piękne włosy po prostu cud miód. Jeden pyta sie drugiego:
- Słuchaj, kto to?
Drugi mówi: - to najlepsza dziwka w NY.
Popili i w końcu pierwszy sie decyduje i podchodzi
- Cześć. Słyszałem, że jesteś prostytutka
- Zgadza sie
- Słuchaj, jestem samotny a mam ochote na sex, ile bierzesz?
- Widzisz, nie znamy sie więc na początek zrobie Ci to ręką, ale to kosztuje 500 $
- 500 $!!!???? Czy Ty oszalałaś!!!???
Ona bierze go za ręke, wyprowadza przed bar gdzie stoi najnowsze porsche i mówi:
- Widzisz ten samochód?
- No widze
- Kupiłam go za ręczne numerki
Facet pomyslał, w końcu sie zdecydował. Rączki miała jak złoto i bardzo mu sie podobało. Nastepnego dnia znów siedzi w tym samym barze, patrzy a ona znowu wchodzi. A że wciąż był samotny znowu podchodzi
- Witaj
- O, witaj znowu
- Wiesz co? Było fajnie mam ochote na coś więcej
- Znamy sie troche lepiej, więc Ci obciągne, ale to kosztuje 5000 $
- 5000 $!!!!???? Czyś Ty oszalała?????!!!!!
Ona bierze go za ręke, wyprowadza przed bar i pokazuje wieżowiec vis a vis - Widzisz ten budynek? - No widze - Kupiłam go za robienie laski. Pomyslał, po czym sie zdecydował. Zrobiła mu tak dobrze, jak nigdy dotąd żadna. Nastepnego dnia stwierdził, że musi ja mieć bez względu na koszty. Wchodzi do baru, ona siedzi, wiec podchodzi i mówi:
- Witaj
- Ooooo, witaj ponownie
- Słuchaj, zapłace każdą cene ale musze cie mieć cala.
Ona bierze go za ręke, wyprowadza przed bar i pokazuje widoczny Manhattan
- Widzisz ta wyspe?
- Coś Ty !!!!! Kupiłas Manhattan????!!!!
- Wiesz, gdybym miał cipke ta wyspa byłaby moja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Piotrek
Site Admin
Site Admin


Dołączył: 20 Maj 2004
Posty: 243
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon Maj 09, 2005 10:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To mogło przydarzyć się rowniez tobie....

Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąiedniej kabiny:

"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że chociaż zakłopotany odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Włanie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie:
"Mogę do ciebie przyjść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię. Ciągle mi odpowiada jakiś idiota z kabiny obok!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Taka
Junior
Junior


Dołączył: 10 Sie 2004
Posty: 26

PostWysłany: Pon Maj 09, 2005 3:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No nie no Piotrek,to jest naprawde niezle! Big rechot
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lidia
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 2511
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon Maj 09, 2005 6:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rechot Rechot Rechot To naprawdę swietne dawno się tak nie uśmiałam.
Lidka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
slodka_istota
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005
Posty: 707
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto Maj 10, 2005 7:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehheheh - ja prosze o wiecej:)

Pozdrawiam
slodka:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
slodka_istota
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005
Posty: 707
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto Maj 10, 2005 8:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"-----------
Zabawiaja się dwa pedałki pod prysznicem, przećwiczyli już wszystkie znane pozycje więc postanowili zrobic coś nowego.
Jeden proponuje:
- połóż się na ziemi, a ja zrobię ci kupę na klatę.
Tamten sie zgodził i koleś zrobił mu wielką kupę na środek klaty. Osrany koleś się ucieszył i woła:
- dalej teraz ja.
No i zamienili się miejscami a tamten dusi i dusi, aż w końcu wydusił mu na klatę małego bobelka.
Tamten mówi rozżalony:
-Ty już mnie chyba nie kochasz...

---------
Przychodzi facet do lekarza:
> - Panie doktorze mam za duzego penisa.
> - To znaczy ...
> - 50 cm
> - Musi Pan pójsc do krasnoludka mieszkajacego pod starym debem
> i zmusic go by powiedzial slowo "NIE".
> Facet znalzl krasnoludka i mówi:
> - Krasnalu ozenisz sie ze mna?
> - Nie!
> Wrócil do domu, zmierzyl przyrodzenie - 40 cm.
> Duzo! - pomyslal, wiec wraca jeszcze raz.
> - Krasnalu ozenisz sie ze mna?
> - Nie!
> Wrócil do domu, zmierzyl przyrodzenie - 30 cm.
> Moze jeszcze raz? - pomyslal
> - Krasnalu ozenisz sie ze mna?
> - Nie! Nie! I jeszcze raz nie!

---------------
Pani mowi do Jasia:
> > -Jasiu do tablicy!
> > -Spierdalaj!
> > -Co powiedziales????
> > -Spierdalaj!!
> > -Do dyrektora!!
> > -Nie pojde do niego bo mu smierdza nogi.
> > -Ach ty gowniarzu!!!!
> > Wziela go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora
> > -Panie dyrektorze ten gowniarz mowi do mnie zebym spierdalala a o panu
> > ze
> > smierdza panu nogi!
> > -Ach ty szczeniaku!!-dyrektor wkurzony- Dawaj numer do ojca!!
> > -Nie dam
> > -Dawaj
> > Wreszcie udalo sie dyrektorowi wyszarpac numer do ojca i
> > dzwonia,,,,odzywa
> > sie automatyczna sekretarka: "Tu gabinet pana
> > ministra Leppera. Prosimy zostawic wiadomosc"...
> > Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora , on na nia, wreszcie
> > nauczycielka pyta:
> > -No i co robimy panie dyrektorze?
> > -Ja ide umyc nogi a pani niech spierdala...

--------------
Trzy ciezko harujace babki postanowily raz zaszalec i poszly po pracy
na piwko. Szybko sie ululaly. Po drodze do domu, na skutek ilosci wypitego browaru zaczely wszystkie trzy odczuwac nagle parcie na pecherz. Jedynym w miare zacisznym zakatkiem w okolicy byl maly cmentarzyk. Poniewaz dluzej juz nie mogly, postanowily tam wlasnie zalatwic swoje potrzeby fizjologiczne. Przycupnely w katku miedzy nagrobkami. Na tej czynnosci przyuwazyl je znudzony swym fachem i rowniez "wciety" grabarz. Postanowil dla rozrywki babki postraszyc. Jak pomyslal, tak zrobil. Z dzikim wrzaskiem i uniesionym wysoko szpadlem zaczal przedzierac sie ku nim przez alejki. Baby przerazone halasem pierzchly w panice, tratujac groby, przewracajac drewniane krzyze, gubiac odziez i drac sie w nieboglosy.
Nazajutrz w knajpie spotykaja sie trzej mezowie wspomnianych trzech babek. Wszyscy miny do pasa, ponurzy, ze bardziej nie mozna. W milczeniu wala sete za seta. Wreszcie jeden wszedl juz w "faze zwierzen" i mowi:
- Moja zona gdzies sie puszcza. Wczoraj wieczorem wrocila do domu pijana i bez majtek.
- Moja jeszcze gorzej - mowi drugi. - Przyszla do domu pijana, nie miala majtek, a cala suknia byla na niej poszarpana i podarta.
- Eeeech - wzdycha na to trzeci. - To jeszcze nic. Moja wrocila wczoraj pijana, bez majtek, w podartej sukience i opasana szarfa z napisem: NIGDY CIE NIE ZAPOMNIMY - CHLOPAKI Z RADOMIA.

-----------------
o zabie" Smile

zona zastanawia sie co kupic mezowi na urodziny - duma duma az wkoncu zdecydowala sie pojsc do malego zoo po jakiegos zwierzaka dla niego.
Patrzy hmm i nei wie co wybrac poniewaz ma tylko 100 zl
Podchodzi do niej sprzedawczyni i tak rozmawiaja - i ta doradza jej by wziela zabe, ktora wlasnie kosztuje 100zl.
Kobieta sie spojrzala - i mowi 100zl za zabe??
Sprzedawczyni jej odpowiedziala, ze to nei jest zwykla zaba - ze ta zaba umie robic swiewtnie laske.
Kobieta mysli - przypomina se, ze maz ciagle marudzi jej o robienie laski - wiec sie zdecydowala - i kupila zabe:)
Wraca cala szczesliwa do domu - bo ma prezent dla meza a zarazem nie bedzie musiala robic laski:).
Przychodzi maz do domu - a zona mowi ze w sypialni czeka na niego prezent.
Maz rozpakowuje i widzi - a tu zaba - troche sie zdizwil ale zona od razu zaznaczyla ze ta zaba umie robic swietnie laske.
Troche niezrecznie ale wyprosil zone z sypialni, zamknal dzwi, chwycil zabe i zdjal spodnie.
Zona w miedzy czasie sie zdrzemnela w pokoju i tu nagle obudzil ja chalas dochadzacy z kuchni.
Delikatnie zarka i widzi jak maz czyta zabie ksiazke kucharska. Odebiala stanela no ale patrzy dalej --- po chwili maz mowi do zaby - naucze cie tylko jeszcze gotowac i zona mi nie potrzebna.



---------
no starczy juz tych kawalow Smile mam nadzieje, ze nei za mocne slowka padly - no ale jak kawal to kawal Smile

Pozdrawiam
slodka:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
veg8
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005
Posty: 1631

PostWysłany: Wto Maj 10, 2005 8:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mmm ... ,a to ja tez cos dodam .. hehe Mr. Green
Wysmiewanie http://www.superlaugh.com/1/bluesmile.htm

... i ??? Rechot
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Piotrek
Site Admin
Site Admin


Dołączył: 20 Maj 2004
Posty: 243
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto Maj 10, 2005 8:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To... gdzie sprzedaja te zaby...? Rechot
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
veg8
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005
Posty: 1631

PostWysłany: Wto Maj 10, 2005 8:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten kawał o żabie to jesce niekoniec ... to byla jesce dluuuuga historia ...
aż pewnego letniego dnia ....
przychodzi pięcioletni chłopczyk(syn), ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod pachą do agencji towarzyskiej. Podchodzi do właścicielki i pyta:
- Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
- Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS? Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
- Ale ja naprawdę potrzebuję- mówi i rozbija skarbonkę. Szefowa widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
- No dobrze, ale, po co ci ta dziewczyna z AIDS?
- Potrzebna!
- Powiedz, to może coś się znajdzie...
- No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ją odwozi to ona mu daje na tylnym siedzeniu... i on też będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy robią to z mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano, jak tato wychodzi do pracy, to przyjeżdża pan od zbierania śmieci. Wpada do nas i mamusia daje mu dupy. I on też będzie miał AIDS. I o tego <cenzura> mi chodzi, bo mi śmieciarką żabę przejechał
_________________
They can take our lifes, but will never take our FREEDOM Baby
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agatka03
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 3264
Skąd: z Polski jestem...:)

PostWysłany: Sro Maj 11, 2005 8:54 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Swietne,świetne,świetne!!!!!!!!! tAK MOGĘ ZACZYNAĆ KAŻDY DZIEŃ!!Pozdrawiam serdecznie.Miłego dnia!! Laughing
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
slodka_istota
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005
Posty: 707
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sro Maj 11, 2005 9:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heheeheh dobre to bylo Veg - ale to jzu zupelnie inna zaba musiala byc eheh

Piotr hmm no wiesz - a po co ci ta zaba cioooooo?? Wink Ty lepiej zonie tego "loda" zrob heheheeheh

a zab juz nie ma bo wszystkie wyginely z powodu AIDS ---- tak mi przykro panowie Twisted Evil - no coz ale zycie kreci sie dalej tak jak kreca sie one Cycki ehehhe

Pozdrawiam
slodka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
slodka_istota
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005
Posty: 707
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sro Maj 11, 2005 10:01 am    Temat postu: No jakie to prawdziwe ;) Odpowiedz z cytatem

ZAŻALENIE PANA PENISA

Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów:
- Wykonuję pracę fizyczną
- Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku
- Przede wszystkim pracuję głową
- Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe
- Pracuję w zanieczyszczonym środowisku
- Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową
- Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji
- Pracuję w warunkach wysokich temperatur
- Niebezpieczeństwo chorób zawodowych
Penis

Odpowiedź z Działu Kadr:
W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ:
- Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym
- Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy
- Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa
- Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia
- Za często robi Pan przerwy w pracy
- Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa
- Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany
- Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej
- Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej
- Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem
- I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki
Kierownik Działu Kadr


Pozdrawiam
slodka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sro Maj 11, 2005 3:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Slodka widze ze bardzi Ci sie ten biust spodobal......
myslalam ze panom..........
bardziej ...ale ty ich chyba podpuszczasz co Angel
Kawaly sa swietne......co jeden to lepszy tylko tak dalej ...a zrobi sie nam wesolo jak w szopce.
jedni szukaja kota.......drudzy swintusza.....i tak ma byc ...popieram
Jupi
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
veg8
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005
Posty: 1631

PostWysłany: Sro Maj 11, 2005 6:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To znalazlem na jednym z forum na ktorym uczeszczam jeszcze ..
czy prawidziwe to niewiem ale poleffffke mialem niezla Big rechot


Podanie o pracę skierowane do McDonalda na Florydzie, (facet został przyjęty... pewnie dlatego, że spodobało im się to podanie).


NAZWISKO:
Greg Bulmash
PŁEĆ (ang. SEX):
Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednią osobę.
OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek.Gdyby m był w sytuacji,
że mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia.
OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia.
A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Waszą propozycję.
WYKSZTAŁCENIE:
Tak.
OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel ataków kierownictwa średniego szczebla.
POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niż jestem warty.
NAJWIĘKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post-it'ach.
POWÓD ZMIANY PRACY:
To wciąga.
MOŻLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.
PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedziałku do środy.
SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.
CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAC Z AKTUALNYM PRACODAWCA:
Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was?
CZY MOŻESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG:
20kg czego?
CZY MASZ SAMOCHÓD:
Sądzę, że lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód".
CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.
CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.
CO BYŚ CHCIAŁ ROBIĆ ZA PIĘĆ LAT:
Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczną, głupią i seksowną blondynką, która uważa, że jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałbym to
robić już teraz.
CZY POTWIERDZASZ, ŻE TO CO NAPISALEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE:
Tak. Absolutnie
_________________
Psiak Psiak Psiak Psiak
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Humor W Każdej Postaci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group