Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
awania Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 1119 Skąd: polska
|
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 10:12 pm Temat postu: skrzypiący staw |
|
|
nie znalazłam takiego wątku...
Mam pytanie, czy spotkaliście się z czymś takim - boli mnie nadgarstek a przy dotknięciu w miejscu bólu jest takie wrażenie uginania się tkanki i skrzypienia pod palcami. Paskudne odczucie i paskudny ból. Dodam, że mi lekko obrzmiał ten staw.
Pierwszy raz w życiu coś takiego mam i nie wiem, co to może być... Zrobiło się z dwa dni temu, ale dziś się nasiliło. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 7:14 am Temat postu: |
|
|
awania tak dokładnie jak Ty to nie mam ale moje stawy zgrzypia przy powolnym poruszaniu choć nie wsystkie w Twoim przypadku powinnas zapytac reumatologa co na to powie.. _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
natala-figlara Senior


Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 70 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 8:55 am Temat postu: |
|
|
Ja mam tak w kolanach, ale staram się nie zwracac na to uwagi, ból po jakimś czasie ustępuje, z leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych biorę tylko Nimesil. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karii Master butterfly

Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 10:33 pm Temat postu: |
|
|
Nie znalazłam odpowiedniejszego wątku więc myślę, że tu będzie ok.
Mój Jarek ma problem z ręką. Na nadgarstku wyskoczył mu prawdopodobnie ganglion ( tak stwierdził kolega lekarz chirurg szczękowy ) Nie jest to taka postać galaretowata a raczej twarda w dotyku. Boli przy każdym ruchu a czasem bez ruchu też. Do tego stopnia, że nie mozę nosić zegarka nawet.
Póki co próbuje się tego pozbyć bezinwazyjnie tzn za pomocą różnych maści. Póki co bez skutku.
Znalazł teraz żel Biszofit. Ludzie mówią, że działał.. Ale ja jakoś nie wierze w takie "ziółka na wszystko" i jestem nastawiona dość anty
Dlatego pytanie do Was: Słyszeliście kiedyś o tym specyfiku i czy to w ogóle może mieć sens przy ganglionie?
Albo lepiej jak sie tego pozbyć?
Ach no i link do tego Biszofitu _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel-ania Master butterfly

Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 776
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 8:31 am Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Mel-ania dnia Pon Gru 16, 2013 8:41 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 9:00 am Temat postu: |
|
|
Hm...dawno temu miałam owe paskudztwo na przegubie dłoni - starszy pan doktor poradził taki prosty sposób - masowac, masować, masować - i wiecie,że pozbylam się ganglionu. Serio. Nie wrócił nigdy wiecej, ale jakies parę miesięcy, dzień w dzień, w kazdej wolnej chwili go rozmasowywałam.
Brzmi może nie prawdopodobnie, ale tak własnie było.
Pozdrawiam>  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 11:44 am Temat postu: |
|
|
Karii mi to się pojawia na przegubach dłoni i na stopach mniej więcej dwa razy do roku . Po jakimś czasie znika. Robiłam nawet prześwietlenie, które nic nie wykazało. Moja reumatolog uwczesna powiedziała, że to tak może być w chorobach reumatycznych więc nic z tym nie robiłam. Najwyżej masowałam.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karii Master butterfly

Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 2:28 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za odzew
Chirurg jak to chirurg.. radził wyciąć. Tylko właśnie wiem, że jak sie tego porządnie nie zrobi to może wracać.
Z drugiej strony zniknąć samo nie chce a boli coraz bardziej. Więc nie wiem czy nie lepiej pomęczyć się chwilę z bólem po wycięciu i miec nadzieje, ze nie wróci  _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
magda04123 Junior

Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 28 Skąd: radom/stefanów
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 3:08 pm Temat postu: |
|
|
awania ja miałam podobny problem w miejscu gdzie kciuk łączy się z dłoniom powstała niewielka opuchlizna jak jej dotknęłam to strasznie bolało ale nie czułam aby coś skrzypiało tylko było to miękkie znikneło po jakimś tygodniu może troche dłużej nic z tym nie robiłam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 4:21 pm Temat postu: |
|
|
kari moja siostra ma to od lat i juz 3 razy miała wycinanie nic to nie dało ganglion utrudnia poruszanie reką( prawa)
czasem staje sie mniejszy ale zawsze jest
miała na to i rehabilitacje i masci i cuda , nie pomaga nic , Jej sie to pojawilo chwile wczesniej zanim zaczeły sie pojawiac twardzinowe zmiany na tej samej rece
nie wiem czy to ma cos wspolnego kiedys twierdzono ze tak , teraz juz nikt sie na ten temat nie wypowiada _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel-ania Master butterfly

Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 776
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 6:37 pm Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Mel-ania dnia Pon Gru 16, 2013 8:41 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 8:42 pm Temat postu: |
|
|
tak ganglion byl wycinany 3 razy za kazdym razem głebiej i wiekszy obszar skory obejmował zabieg, raz było to polecenie neurologa drugim razem prof dematologa , za trzecim tez neurologa , potem reka byla jakis czas w gipsie uzyskano jednak pewien postęp bo zmniejszyl się ucisk na nerwy i reka stała sie w miare sprawna _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|