WWW.TOCZEN.PL

sam · Kadet Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 42

Czy lakierowanie całego mieszkania i wprowadzenie się do lekko pachnącego lakierem może być przyczyną tocznia (chlorek winylu)?

kasiakuc · Wysłany: Czw Gru 10, 2009 3:29 pm Temat postu:

sam jak do tej pory to przyczyny tocznia nie sa raczej znane jedynie przypuszczenia inaczej wiadomo by było co robic by tocznia uniknąć ale myslę że raczej nie jest przyczyna lakierowanie to mało prawdopodobne..
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

Margaret74 · Wysłany: Czw Gru 10, 2009 3:36 pm Temat postu:

Ja znalazłam pare info forumowych,nt.chlorku winylu

Ekspozycja na niektóre substacje chemiczne może indukować zespoły twardzinopodobne, których obraz kliniczny jest zwykle identyczny z twardziną układową. Na liście tych substancji znajdują się między innymi: chlorek winylu, benzen, toluen, silikon, żywice epoksydowe, trójchloroetylen, L-hydroksytryptofan, bleomycyna i pentazocyna (Fortral), prokainamid. Zespół przypominający twardzinę może się również pojawić w przebiegu szeregu chorób narządów wewnętrznych jak np. przewlekłe immunologiczne zapalenie wątroby.

http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=759&highlight=chlorek+winylu

Jakkolwiek fenomen Raynauda opisywany jest w towarzystwie różnych chorób autoimmunologicznych, najczęściej występuje równolegle z postępującą twardziną uogólnioną (progressive systemic sclerosis) - ok. 90% przypadków, oraz innych mieszanych chorób tkanki łącznej (85% przypadków). Zespół Raynauda odnotowano także obok nastepujących chorób: SLE (systemic lupus erythematosus) oraz innych dolegliwości, nie klasyfikowanych do grupy autoimmunologicznych, jak odmrożenia, urazy wewnętrzne doznane w wyniku masażu/wibracji, działanie polichlorku winylu czy krioglobulinemia (znaczny wzrost poziomu krioglobuliny w osoczu krwi).
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=1165&postdays=0&postorder=asc&highlight=chlorek+winylu&start=15
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

Łukasz F. · Wysłany: Czw Gru 10, 2009 7:11 pm Temat postu:

Raczej nie - tak było przynajmniej w moim wypadku. Swojego czasu spałem przez tydzień w "zapachach" lakierów, farb, klejów i innej chemii i nic - nawet najmniejszych oznak w kierunku zaostrzenia, ani nawet tzw. "porannej bańki". Owszem, niektóre farby, lakiery, czy inna chemia mogą (choć nie muszą, co widać po powyższym opisie) aktywować chorobę, jednak raczej jej nie wywołują (prędzej zwaliłbym na azbest).
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.