WWW.TOCZEN.PL

[alawa]

Fajnie ,ze dobiora sie do Ciebie- jest nadzieja, ze z dobrym efektem.

[renia79]

no to kciukasy za fitness króliczka zacisniete, bo co my zrobimy tu na forum jak się wlepisz w podłogę
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp

[Ri]

Trzymam kciuki! Daj znać jak będą jakieś wyniki, coś będziesz wiedziała więcej bo to bardzo ciekawe
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[aklepka]

poczytałam watek, jak tam ćwiczenia doświadczalne nad badaniem mitochondrium. Pomimo mtx masz opuchnięte palce dłoni. Ja ne mam opuchnietych stawów.

[ewela.t]

Juz nie mam opuchnietych (po podniesieniu dawki). Bola ale to juz chyba norma.

Co do badan to jeszcze nie wiem kiedy. Uszy kroliczka juz zakupione i czekaja na odpowiedni moment.
A moze jednak mnie nie wezma (?).
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[aklepka]

ile czasu bierzesz mtx, niektórzy bardzo go chwalą, wchodza na nim w fajna remisje np. rzs-owcy

[BenOn]

uszy masz, a ogonek?

raczki ladnie sie prezentuja na zdjeciach w galerii, nie tylko raczki

[ania_75]

[Liluu]

Ewela no kto by z takiego Króliczka zrezygnował
_________________
"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła" Wisława Szymborska

[agnieszka29]

Dokładnie
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[ewela.t]

Dowcipnisie!

Edit:

Aklepko, nie pamietam teraz, pewnie w postach widac kiedy zaczelam brac MTX. Gdybym miaka tylko RZS, mysle, ze mogloby byc super. Problem jest taki, ze nasze choroby lubia wystepowac "stadami". Kazdy immunosupresant ma swoja "specjalizacje" i, w zaleznosci z czym aktualnie jest największy problem, tak sa u mnie stosowane. Nie ma raczej szansy aby jeden z nich "zalatwil" wszystko. Poniewaz nie ma "tragedii" kombinacje pozostawiamy z moim Magikiem na inne, gorsze czasy, gdyz niewiele , w moim przypadku, w "koszyczku" pozostalo.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[ewela.t]

No hej.

Bylam dzis w Aberdeen.
Z jednej strony jestem zadowolona, , ze (w koncu) nie zapomniałam wspomniec o wszystkim.
Dobra, dobra, to nie do końca moja zasluga.
Ze względu na to, że musiałam przesunac wizyte (pobyt w Pl i spotkanie z Wami ), dzis przyjela mnie mloda pani doktor, w zastepstwie mojego Magika. (Pewnie gdzies wygrzewa gnatki ).
Przemaglowala mnie porzadnie, sto pytan do... i wyszlo szydlo z worka. Dzieki jej pytaniom, wspomnialam o tym, o czym ostatnio roznawialam z Laura, miedzy innymi, o zapominaniu jak wlaczyc pralke, jak nalac wody do czajnika itp. Nastapilo jeszcze wiecej pytan.. Mocno dopytywala o incydent, o ktorym pisalam w zeszlym roku.
Opukala mnie mlotkiem, silowala sie ze mna, miziala (to, akurat bylo bardzo przyjemne i nie omieszkalam jej o tym wspomniec. ). Wyszlo na to, ze zauwazyla kilka nieprawidlowosci i odsaczyla mnie z krwii. Rekordu nie pobilam, niestety -mialam 10 fiokek i braklo mi dwoch Szkoda, bo dostalabym czekolade.
Poza tym czekam na MRI...i zmiane leczenia.
Mysle, ze do czasu mojego badania, jego wynikow moj Magik wroci.
Tak sobie mysle, ze spojrzenie na sprawe "swiezym okiem" jest dobre ale czuje sie winna bo mam wrazenie, ze to tylko niepotrzebnie zmarnowane pieniadze i czas lekarzy, ze mloda pani doktor za bardzo sie wszystkim przejela.
Teraz, jak sie okaze, ze nic mi nie jest a ona racji nie ma (?)...
No jak zawiesc???
Juz jej wspolczuje
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[BenOn]

lepiej dmuchac na zimne, niech sprawdza, oglada, kontrola wskazana, nawet jak wszystko git.

[ania_75]

nie marudź - miziania nigdy za wiele, a czoko ci przywiozę
_________________
Przyjaciel to ktoś kto mnie dobrze zna, a mimo to mnie lubi

[iwus]

I co się martwisz na zapas?? Ważne, że wzięli cię pod lupę i dbają o ciebie