| 
		
			|   | WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
 
 |  |  
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Magdalena0106 Junior
 
  
 
 Dołączył: 22 Wrz 2021
 Posty: 3
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob Gru 11, 2021 4:11 pm    Temat postu: Witam -  biopsja ślinianek |   |  
				| 
 |  
				| Witam wszystkich Od 3 miesięcy mam diagnozę niezróżnicowanej choroby tkanki łącznej (UCTD) z podejrzeniem zespołu Sjogrena. Test na suchość w oczach wyszedł mieszany bo lewe ok , natomiast prawe poniżej 5 ml. Śliny brakuje mi od dawna, jedzenie suchego pokarmu sprawia ból. Próchnica galopująca. IBS i straszne bóle jelit po wypróżnieniu. Dodatkowo mam pokrzywkę autoimmunologiczną, Hashimoto( bez niedoczynności), jaskrę, depresję, bielactwo, mikroskopowe zapalenie jelita grubego. Obecnie przyjmuję matypred 4 mg i arechin 250. Po 2 miesiącach brania leków ustąpiła tylko poranna sztywność stawów.
 Mam jednak pytanie do osób, które były diagnozowane kierunku zespołu
 i miały biopsję ślinianek mniejszych z wargi? Jak to wygląda, czy boli?
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| agnieszka29 Master butterfly
 
  
  
 Dołączył: 20 Cze 2005
 Posty: 6572
 Skąd: Opolskie
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią Gru 17, 2021 9:07 am    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| Witaj na forum Jeśli chodzi o biopsje nie miałam wiec się nie wypowiem
 Życzę Ci dużo zdrówka i pogody ducha
 Warto myśleć pozytywnie to już duży sukces
 Do choroby idzie przywyknąć pokazać jej kto rządzi i cieszyć się życiem
 Pozdrawiam serdecznie
 Ostatnio na forum trochu zastój ale mam nadzieje ze Ci ktoś odpowie
 Trzymaj się
 _________________
 Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Magdalena0106 Junior
 
  
 
 Dołączył: 22 Wrz 2021
 Posty: 3
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob Gru 18, 2021 1:41 pm    Temat postu: |   |  
				| 
 |  
				| 
 
	  | agnieszka29 napisał: |  
	  | Do choroby idzie przywyknąć pokazać jej kto rządzi i cieszyć się życiem
 Pozdrawiam serdecznie
 
 |  ja myślę, że juz przywykłam dla mnie najgorsze jest zmęczenie. Chęci są a sił brak
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| toomak Junior
 
  
 
 Dołączył: 01 Lis 2022
 Posty: 3
 Skąd: Kraków
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sro Lis 09, 2022 9:33 pm    Temat postu: Re: Witam -  biopsja ślinianek |   |  
				| 
 |  
				| 
 
	  | Magdalena0106 napisał: |  
	  | Mam jednak pytanie do osób, które były diagnozowane kierunku zespołu
 i miały biopsję ślinianek mniejszych z wargi? Jak to wygląda, czy boli?
 |  
 Biopsja to nic strasznego i nie trzeba się bać. Mi podano znieczulenie w trzech miejscach. Warga i policzek zdrętwiały. Zabieg wykonywany był na fotelu dentystycznym w pozycji pół leżacej. Uczestniczyły dwie osoby - hirurg oraz pomoc. Stażysta przytrzymywał wargę, by umożliwic wykonanie nacięcia i pobranie materiału do badań histopatologicznych. Całość, łącznie z założeniem trzech szwów, zajęła mniej więcej dziesięć minut.
 Dolegliwości po zabiegu to minimalna opuchlizna wargi w miejscu nacięcia i dyskomfort związany z odstającymi szwami, które czasem haczyły o zęby. ZERO bólu!
 
 Po tygodniu zgłosiłem się na zdjęcie szwów.
 
 Minęły około dwa miesiące od biopsji i prawie nie wyczuwam miejsca gdzie była robiona.
 
 Pozdrowienia!
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Magdalena0106 Junior
 
  
 
 Dołączył: 22 Wrz 2021
 Posty: 3
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto Maj 23, 2023 3:21 pm    Temat postu: Re: Witam -  biopsja ślinianek |   |  
				| 
 |  
				| 
 
	  | toomak napisał: |  
	  | 
 
	  | Magdalena0106 napisał: |  
	  | Mam jednak pytanie do osób, które były diagnozowane kierunku zespołu
 i miały biopsję ślinianek mniejszych z wargi? Jak to wygląda, czy boli?
 |  
 Biopsja to nic strasznego i nie trzeba się bać. Mi podano znieczulenie w trzech miejscach. Warga i policzek zdrętwiały. Zabieg wykonywany był na fotelu dentystycznym w pozycji pół leżacej. Uczestniczyły dwie osoby - hirurg oraz pomoc. Stażysta przytrzymywał wargę, by umożliwic wykonanie nacięcia i pobranie materiału do badań histopatologicznych. Całość, łącznie z założeniem trzech szwów, zajęła mniej więcej dziesięć minut.
 Dolegliwości po zabiegu to minimalna opuchlizna wargi w miejscu nacięcia i dyskomfort związany z odstającymi szwami, które czasem haczyły o zęby. ZERO bólu!
 
 Po tygodniu zgłosiłem się na zdjęcie szwów.
 
 Minęły około dwa miesiące od biopsji i prawie nie wyczuwam miejsca gdzie była robiona.
 
 Pozdrowienia!
 |  
 
 Dziękuję za odpowiedz niestety u mnie już przeszło rok po biospsji mam niedowład kawałka wargi
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  
 Powered by PhPBB  © 2001, 2002 phpBB Group
 
 |