WWW.TOCZEN.PL

[Monika B]

zapewniam cię ze to raczej nie będzie potrzebne, ale wiesz to dobry pomysł, to zabezpiecznie i fatycznie, wolą chyba na zimne dmuchać nigdy nie słyszałam o tym aby w Polsce coś takiego robili dla nas, chorych , nie mówię o sobie, ale napradę wtedy ryzyko zmaleje do 0 (chociaż teraz jest bardzo niewielkie ) jestem zszokowana, słysząc że myslą komplekowo o całości chorego, włącznie z jego przyszłością, jestem pod wrażeniem, dobrym wrażeniem, kurcze w takich rękach nie zginiesz,
jeszcze będzie tak ze całe lata będziesz się cieszyć zdrowiem , urodzisz i wychowasz swoje dziecko a może i dwójkę , ale dobrze miec takie przeświadczenie ze lekarze dążą do tego aby zapewnic ci wszystko, dosłownie w pełnym tego słowa znaczeniu
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

ano, my tylko możemy czytac o tym, że kobietom w wieku rozrodczym przed chemioterapią proponuje sie pobranie komórek jajowych
może kiedyś i u nas przyjdą takie czasy

[Monika B]

Nenya nie łudz się, nie ten kraj, nie ta SLużba Zdrowia niby bezpłatna, jak czytam takie posty to zwyczajnie jest mi zal, jesteśmy 100 lat do tyłu a dbałośc o pacjenta to ostatnia z rzeczy która kiedyś się zmieni , my jestesmy tylko złem koniecznym w ty całym systemie , coz urodzilismy się nie tam gdzie trzeba
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

he, ja nawet czytałam o przeszepie własnego jajnika pobranego przed chemią, a wszczepionego po terapii - chyba nawet pani urodziła dziecko dzięki temu, więc to nie jest sci-fi!
e nie można tak czarno na wszystko patrzeć, jak nie w IV to w XXIV Rzeczpospoiltej będzie lepiej

[Monika B]

a no masz rację w ktorejś będzie jesli jeszcze Rzeczpospolita będzie , bo na razie to widze równię pochyłą i szybko staczające się w dól wszystkie marzenia i nadzieje jesli, ktoś jeszcze je mial brrr

a tak swoją drogą, pełny komfort i zapewnienie przyszłoszłości chorym dziewczynom, to sposób na macierzyństwo , i lepsze zycie, jakos jaśniej patrzy się w przyszłośc, gdy ktoś mysli o nas jako chorych ale kiedyś w przyszłośći zdrowych , w ten sposób dając nadzieję i motywację do przetrwania, czasmi ciężkich chwil
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[klima245]

hej, ja endoxan mialam podany 8 razy w zeszlym roku. czy to prawda ze musze odczekac jakies 2-3 lata zeby zajsc w ciążę. Jaki czas powinnam odczekac zeby zajsc w ciaze? Prosze pomozcie mi bo juz czas najwyzszy zebym zostala matka:)
_________________
agatka

[nenya]

po pierwsze bezwzględnie powinnaś znaleść ginekologa z doświadczeniem w prowadzeniu ciąż "toczniowych" matek czyli ciąż podwyższonego ryzyka, wspólnie zaplanujecie kiedy jest najbezpieczniej.

w ulotkach jest mowa o minimum 3 miesiącach od zaprzestania terapii cyklofosfamidem (endoxanem), ale lekarz może uznać inną granicę bezpieczeństwa (i najczęściej znacznie ją wydłuża), więc powinnaś to skosultować zanim zabierzesz się "do dzieła", bo istotna może być również sumaryczna dawka przyjętego leku, nie tylko czas ostatniego wlewu.

powodzenia!

[Itunia]

Moja lekarka mówiła o roku.

[Monika B]

a moj profesor o 2 latach, moze faktycznie zależne to jest od ilosci przyjetej dawki, u mnie było tego bardzo duzo, a moze to zywkłe maxymalne zabezpieczenie od ewentulanych skutkow ubocznych, najlepej skonsultowac to z lekarzem, lepiej poczekac kilka miesiecy dłuzej, niz pozniej tego załowac, dziecko to zbyt odpowiedzialna sparwa aby zlekceważyc cokolwiek
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Marta]

Mnie lekarka,która odradzała ciążę mówiła o dwóch latach. Lekarka, dzięki której ( m.in.) mam dzidziusia mówiła o roku. A w praktyce endoxan, który brałam w tabletkach jakieś trzy lata, odstawiłam w styczniu a w grudniu byłam już w ciąży. Córcia jest w pełni zdrowa.

[Itunia]

Ja miałam tylko 3 pulsy po gramie Endoxanu, więc to co innego niż 3 lata brania tabletek. Ale pewnie wszystko zależy od organizmu.