| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Lis 24, 2008 10:46 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Jak ja bym chciała, żeby mi biust zmalał... Mam rozmiar 75 E (!!!), a jestem raczej niewysoka, schudłam prawie 40 kg i jestem teraz drobną kobietką. Biust ani drgnął. Tylko zeszłam 15 cm z obwodu... Straszliwie ciężko mi nosić te dwa balony, chociaż koleżanki mi zazdroszczą. Nie wiedzą, jak to jest 'fajnie' mieć coś takiego...   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		paproshka Master butterfly
  
  
  Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Lis 25, 2008 9:06 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Itunia a co ja mam powiedzieć, normalnie mam rozmiar A, a teraz jako że karmiąca matka jestem, to łaskawie natura pozwoliła mi się cieszyć 80B...
 
Mnie naprawdę nikt nie zazdrościł nigdy   _________________
   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Margaret74 Moderator
  
  
  Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Lis 25, 2008 4:50 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Znam twój ból Paproshka....    .Po ciąży nie miałam rozstępów na brzuchu,a na piersiach..   Tak z A awansowały mi na C.   _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		rosa agrestis Junior
  
  
  Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12 Skąd: Katowice
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Lis 25, 2008 9:18 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				współczuję Itunia, to znaczy nie łatwo jest nosić takie dwa ciężarki, przynajmniej ładnie wygląda figura:). wszystkie kobiety u mnie w rodzinie mają raczej duże biusty a jak już to średnie i potem kręgosłup boli że aż strach. ja miałam przez 5 lat 70 c przy tłuszczu ujemnym, same żebra hihi i w sumie nie było złe, potem przybyło kilka cm 70 D też przy cienkiej warstwie tłuszczowej ale w tym roku coś wessało   podobno przy sterydach co nieco się zwiększa więc zobaczymy. ja tam nie marzę o obfitych kształtach ale przynajmniej żeby wróciło trochę. rozstępy na brzuszku masuję sobie i nawilżam skórę bo fatalnie sucha cały czas. Przy okazji pomaga na bóle brzuch( masaż oczywiście)   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Lis 28, 2008 7:47 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				No fakt, figura wygląda bardzo kobieco... Ale niebezpiecznie zbliżam się do wyglądu Pameli Anderson      | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		malenka Kadet
  
 
  Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 33 Skąd: Zabrze
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Lut 20, 2009 10:34 pm    Temat postu: Re: Objawy uboczne...(rozstępy) | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Mi tez pojawiły sie rozstepy na udach  łykach ;( wygladaja okropnie, ale sa czerwone. Ktos kiedys mi powiedział ze gdy rozstepy sa czerwone mozna sie ich pozbyc , natomiast lekarka powiedziała mi ze gdy rozstepy sie juz pojawia , nic nie mozna zrobic , tylko czekac az zbladna. Jak myslicie? Ja kupilam sobie kremy z Soray'i na rozstepy , Ale nic nie pomogły. Teraz codziennie po prysznicu smaruje ciało balsamem, pewnie nic nie pomoze , ale mam nadzieje ze nawilży moja skore tak , ze wiecej rozstepow sie juz nie pojawi   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		kinga Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Lut 20, 2009 10:48 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				tego nie można przewidzieć...
 
1. jak rozstępy już się pojawią, to żaden krem ich nie zlikwiduje. Co najwyżej po czasie zbledną...
 
2. chirurdzy plastyczni i lekarze medycyny estetycznej mogą je usunąć
 
3. czy się pojawią, czy nie-to kwestia indywidualna; mi się zrobiły w ekspresowym tempie po włączeniu sterydów (przy czym nic nie przytyłam); pojawiały się jak grzyby po deszczu-dosłownie          
 
tyle ile kasy wydałam na najlepsze kremy...szkoda gadać...a ciągle pojawiały się nowe...
 
 
a znam osoby, które przytyły bardzo, a ani jeden rozstęp    im się nie zrobił 
 
 
to czy skóra będzie nawilżona, czy nie-moim zdaniem-przy sterydach to nie ma wpływu     niestety _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy. 
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		paproshka Master butterfly
  
  
  Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Lut 21, 2009 9:19 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Ja po ciąży nie nabawiłam się żadnych rozstępów, mimo że każdy mi to wróżył   Ale dzielnie wklepywałam w siebie kremik specjalny dla kobiet w ciąży, ku mojemu sceptycznemu zdziwieniu- zadziałał   _________________
   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		aneta75 Junior
  
 
  Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 27 Skąd: WARSZAWA
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Lut 25, 2009 10:41 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Co do rozmiaru 75E to właśnie jestem jego posiadaczką i nie jest to fajne  , może i wyglada to fajnie, ale jak ktoś nie ma takich, ale dla mnie osobiście to jest uciążliwe i zawsze było. Ja schudłam w sumie 30 kg i mam wzrostu 173. Wkurza mnie, że wchodzą najpierw cycki późnie ja.
 
 
Aneta _________________
   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		kasiakuc Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Lut 26, 2009 9:18 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Aneta piszesz że tak dużo schudłaś a biust pozostał nienaruszony spadkiem masy ciała..    bo ja jak schudłam to i biust zmalał okropnie i pozostało więxej skóry niż tkanki mięśniowej i tłuszczowej teraz gdy przytyłam tez doszłam do 75E bo najwięcej wypełnily sie piersi i to na dodatek jedna więcej i stąd ten rozmiar by mi nie uciekała..a w drugiej wkładka.. tez jest sporo i cięzko ale da się wytrzymac z drugiej strony ciesz się ze nie pozostała ci wiszaca skora tylko nadal piersi  wypełnione..      _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		aneta75 Junior
  
 
  Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 27 Skąd: WARSZAWA
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Lut 26, 2009 6:36 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				ok, ale z wielkimi cyckami są same kłopoty, a np musze kupować większe bluzki   _________________
   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Ziarenko Master butterfly
  
  
  Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Lut 27, 2009 12:57 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
 
	  | kinga napisał: | 
	 
	
	  |  mi się zrobiły w ekspresowym tempie po włączeniu sterydów (przy czym nic nie przytyłam); pojawiały się jak grzyby po deszczu-dosłownie    | 
	 
 
 
 
Mnie także pojawiły się rozstępy bardzo szybko po rozpoczęciu sterydoterapii.
 
Przez pierwsze lata choroby schudłam kilka kilogramów, wczesniej także byłam szcupła i nie miało to wpływu na pojawienie się rozstępów.
 
 
Na szczęście nowych pojawia się bardzo niewiele.
 
Mam nadzieję, że tak zostanie.
 
I nie stosuję żadnych kremów. _________________  
 
rozjaśnia się we mnie 
 
wyjaśnia jaśniej
 
 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Margaret74 Moderator
  
  
  Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Lut 27, 2009 10:58 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				No niestety też jestem "szczęśliwą"posiadaczką posterydowych rozstępów-tak jak u Was,pojawiły sie błyskawicznie juz przy 1 terapii-fakt,że wyglądałam jak wiór,a po nich jak chomik lepszej klasy   
 
Po tych latach są juz jak srebrne sznureczki,alew oolicy nerek czuję pod palcami wgłębienia   
 
I też nie cuduję-ale może warto-czytałam,że wczsna interwencja pomaga,ale nie mam doświadczenia w tej kwestii.... _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		kinga Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Lut 27, 2009 11:01 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				przy sterydach nawet wczesna interwencja nie pomoże    
 
pamiętam jak wybierałam kremy w aptece, a znajoma aptekarka zapytała od czego są te rozstępy-ja, że posterydowe...
 
powiedziała, że nic na to nie poradzę, nawet jak kupię te najdroższe; ja oczywiście kupiłam i kasę straciłam    _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy. 
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Necia1986 Kadet
  
  
  Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 32
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Maj 07, 2009 2:40 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Heh ja mam rozniccy w biuscie i pod 8 cm   hehe czyli prawie nic. Po ciazy mam jedynie jeszcze wieksze skocznie małysza i wieksze otoczki grrrry ale rozmiar stoi ;/ Ale takie porządne C by sie przydalo. Aczkolwiek chodzi mi o takie ze stara numeracja.. Bo teraz nosze 70C (a pod biustem mam 78cm), ale jak bym wiezia wiecej pod biustem to mi podjezdza na cycysie.. a pasowala by mi miseczka A ale tak dziwnie kroją ze otoczki mi wicac, wiec wyszlo C.. choc moglabym tam ze 4 razy to co mam jeszcze wpóscic;)
 
 
A rozstepow mam w brud.. Na pupie i udach najwiecej... Przed ciaza tez mialam ale mniej a teraz sito.. A dodatkowo pojawily sie na brzuchu.. i w okol piersi jak promienie słonca :/ ehh maly a jeszcze posiekany..
 
 
Ale co tam nie bede narzekac:P i tak gorsza sprawa jest wielkosc brzucha    w tali 85    a w brzuchu 94.... MAM brzuch wiekszy NIZ biust!!!!!! Łaaaaaaaaaaaa! _________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca...
 
[Paulo Coelho]
 
 
Widzę,że niektórzy też się lubują w jego literaturze =]  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		 |