Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciekawe historie :]
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Humor W Każdej Postaci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
veg8
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005
Posty: 1631

PostWysłany: Sro Wrz 28, 2005 2:15 pm    Temat postu: Ciekawe historie :] Odpowiedz z cytatem

Ciekawe historie ...

Ostatnio zmieniony przez veg8 dnia Wto Paź 06, 2009 2:24 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
megi
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 160
Skąd: powiat Kraków

PostWysłany: Sro Wrz 28, 2005 4:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Murzyn w barze szybkiej obsługi

... pewien gość wracając pewnego dnia z miasta zatrzymał się w barze szybkiej obsługi, by przekąsić conieco, bo nie miał już ochoty siedzieć w kuchni w domu. Wszedł więc do lokalu, wziął tacę, wybrał sobie potrawy, to znaczy zupę i drugie danie, skądinąd pierogi, i skierował się do jednego z wolnych stolików. Postawił na podłodze przy krześle torbę z zakupami i zorientował się, że zapomniał wziąć sztućców. Postawiwszy więc tacę z jedzeniem na stole, poszedł do lady, by wziąć widelec, nóż i łyżkę i wrócił do stolika. Jakież było jego zdumienie, gdy zobaczył, że przy jego stoliku siedzi Murzyn i zjada jego zupę.
Postanowił jednak nie reagować, siadł z drugiej strony, sięgnął po pierogi, i zaczął je zjadać. Murzyn popatrzył nań jakoś dziwnie i powiedział:
- Krizys...
- Ano krizys - odpowiedział mój przyjaciel, nie bardzo wiedząc, co może powiedzieć.
Jedli tak chwilę w milczeniu, aż wreszcie Murzyn skończył zupę, wstał i udał się w kierunku wyjścia nic nie mówiąc. W tym momencie pewien gość zorientował się nagle, że zniknęła mu torba z zakupami. Wpadł w furię, bo niedość, że Murzyn zjadł mu zupę, to jeszcze ukradł rzeczy. Zerwał się więc, by go dognać i nagle, z przerażeniem i rozpaczą zobaczył, przy sąsiednim stoliku, swoją torbę, oraz tacę z zupą i pierogami, które cały czas tam na niego czekały i nawet już przestygły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mella
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 996

PostWysłany: Czw Gru 15, 2005 11:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj kolega opowiedział zadarzenie, jakie rozegrało się na lekcji biologii, w klasie maturalnej jego córki. Nauczycielka powtarzała z młodzieżą budowę komórek: roślinnej i zwierzęcej. Pytała uczniów o umiejscowienie mitochondriów, rybosomów, itd. i w pewnej chwili poprosiła: "Jurek Wasilewski, podejdź do tablicy i pokaż nam jądra", natychmiast żachnęła się, ale było już za późno, cała klasa pokładała się ze śmiechu... i to był koniec lekcji biologii w tym dniu Very Happy


W Muzeum w Lueneburgu, w części wystawy poświęconej ptakom, jest taki napis (oczywiście w tłumaczeniu na j. polski): "Namaluj swojego własnego ptaka" i pod nim leżą kredki i kartki. Wszyscy Polacy, którzy znają j. niemiecki strasznie się z tego śmieją Very Happy
Oj, ja też na zajęciach z młodzieżą zawsze muszę się pilnować, żeby nie wyskoczyć z poleceniem: "pokaż ptaka" przy omawianiu tematu o tej gromadzie zwierząt Wink
_________________
"Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 9:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyobrażam sobie tą lekcje.........
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gusia_92
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1076
Skąd: Skoczów

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 10:00 am    Temat postu: Kocham Beskidy Odpowiedz z cytatem

Kocham Beskidy

12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie. Drzewa w o kół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października.
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg.

2 grudnia.
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Beskidy.

12 grudnia.
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia.
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem.
Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia.
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia.
Wesołych Pierdolonych Świat! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije.
Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia.
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod góra białego gówna.
Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia.
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie, a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!
Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia.
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił.
Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Ze tez myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, która posypują drogi.

18 maja.
Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.
_________________
.:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Mella
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 996

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 11:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gusia, doskonałe !!!!! Very Happy
_________________
"Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 12:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kochany biały śnieg........to bylo super Exclamation
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
agatka03
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 3264
Skąd: z Polski jestem...:)

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 2:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No,Gusia,dzisiaj dostajesz 6!!!!!!!!!! Laughing SWIETNE!!!! Big rechot
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
ewek
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 139
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

płacze ze śmiechu mój małżonek również kochamy beskidy
_________________
ewek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sEsZeLa
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 292
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 9:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fakt Autentyczny.
Profesor gnebi studenta na egzaminie, ale student nic nie umie.
Po meczarniach wykladowca mowi:
- Jesli pan Mi powie ile tu jest zarowek w sali to Pan zaliczyl.
Student Liczy 1,2,3,4,5,6,7 i mowi ze 7 zarowek.
na to wykladowca otwiera szuflade, wylmuje zarowke i mowi:
- Przykro Mi ale tu jest 8, prosze przyjsc nastepnym razem.
Na drugi raz student znow glupi jak cement i wykladowca znow Mu kaze
liczyc zarowki w sali. Student liczy 1,2,3,4,5,6,7 i mowi ze
8 zarowek. Wykladowca otwiera szuflade i mowi:
- Przykro Mi ale tu nie ma zadnej zarowki.
Student siega za garnitur, wyjmuje zarowke i mowi:
- ALE TU JEST !!!
_________________
tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię Very Happy [J.I.S]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sEsZeLa
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 292
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią Gru 16, 2005 9:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podanie o pracę
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka.
[Zostal zatrudniony - podanie bylo tak slodkie i zabawne]

NAZWISKO:
Greg Bulmash

PLEC (ang. SEX):
Jeszcze nie. Wciaz czekam na odpowiednia osobe.

OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na powaznie - jakiekolwiek. Gdybym byl w sytuacji, ze moglbym sobie wybierac, nie zglaszal bym sie do Was z tego ogloszenia.

OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe swiadczenia.
A jesli to nie jest mozliwe, to mozemy negocjowac Wasza propozycje.

WYKSZTALCENIE:
Tak.

OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel atakow kierownictwa sredniego szczebla.

POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niz jestem warty.

NAJWIEKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych dlugoisow i notatek na post-it'ach.

POWOD ZMIANY PRACY:
To wciaga.

MOZLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.

PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedzialku do srody.

SZCZEGOLNE UMIEJETNOSCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.

CZY MOZEMY SIE SKONTAKTOWAC Z AKTUALNYM PRACODAWCA:
Gdybym go mial - czy pisalbym podanie do Was?

CZY MOZESZ DZWIGAC WIECEJ NIZ 20KG:
20kg czego?

CZY MASZ SAMOCHOD:
Sadze, ze lepszym pytaniem byloby "czy masz jezdzacy samochod".

CZY ZDOBYLES JAKIES SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.

CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.

CO BYS CHCIAL ROBIC ZA PIEC LAT:
Mieszkac na Wyspach Bahama z bajeczna, glupia i seksowna blondynka, ktora uwaza, ze jestem najwspanialszy
na swiecie. W zasadzie, chcialby to robic juz teraz.

CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISALES JEST PRAWDZIWE I PELNE:
Tak. Absolutnie.
_________________
tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię Very Happy [J.I.S]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
anna_nowak13
Junior
Junior


Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 17
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pon Paź 16, 2006 12:12 pm    Temat postu: veg 8 Odpowiedz z cytatem

Trzba było nauczycielowi powiezieć, że taka nabawa nazywa się naleśnik, jest tradycyjną harcerską zabawą, ponadto bardzo często wykorzystywaną w pracy z dziećmi z lekką niepałnosprawnością ruchową. Ciekawe, co by powiedzieł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
veg8
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005
Posty: 1631

PostWysłany: Sob Gru 30, 2006 12:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kot-bohater uratował rodzinę Surprised
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sob Gru 30, 2006 12:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i doatego nalezy kochać te małe , futrzaste stworzonka, koty potrafią wiele, a nie jak sie tylko wydaje miauczeć, i drapać ,
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
agatka03
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 3264
Skąd: z Polski jestem...:)

PostWysłany: Sob Gru 30, 2006 6:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam nadzieję,że jednak to wydarzenie nie bylo w realu...


Doktorze! Panie doktorze! - pielęgniarka dogania lekarza na szpitalnym korytarzu - Ten pacjent, któremu pan amputował nogę przed chwilą... On tam leży... nie zaszyty! Krwawi, woła pomocy, nie dokończy go pan?
Lekarz wzrusza ramionami.
- Niech sobie jeszcze poleży. To za karę, będzie miał nauczkę!
- Nauczkę? Ale za co?
- To już któryś z kolei pacjent, który w czasie operacji był bardzo niegrzeczny. Wył jak potępieniec, krzyczał na mnie, obrażał moją matkę, a nawet podrapał!
- Hmm... Szefie, a nie powinien pan im podać narkozy? Albo chociaż znieczulenia?
- Doskonały pomysł, siostro! Dziękuję. W końcu ileż można tego słuchać...?!
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Humor W Każdej Postaci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group