Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chyba sobie nie radzę- pomocy!!!!
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurzajewski
Junior
Junior


Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 3

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 7:07 pm    Temat postu: Chyba sobie nie radzę- pomocy!!!! Odpowiedz z cytatem

To znowu ja Kasia mieszkam w Poznaniu mam 24 lata. 10 sierpnia tego roku wyszlam zamaz. Miałam być szczęśliwą mężatką chciałam mieć dzieci, a tu wszystko rozpadło się jak domek z kart, przez mieesiąc byłam w szpitalu no i wkońcu zdiagnozowaliTOCZEŃ-RUMIENIOWATY, UKŁADOWY! Teraz od tygodnia jestem w domu no i nie mogę sobie znależć miejsca przy najbliższych udaje że jest wszystko wporzadku . Teraz siedzę zamknieta w pokoju i piszę do was w końcu o pomoc gdyż od rana się do tego zabierałam. Wszystko czytam jak mówiliście i wcale nie jest mi lepiej. Mam ochotę krzyczeć w głos dlaczego ja!!!!!!!!!Ja nigdy nie chorowałam, nigdy wcześniej nie słyszałam o takiej chorobie jak toczeń. W środe idę znowu do szpitala na dalsze leczenie, szyscy mówią że z tą choroba można żyć, tylko trzeba się nauczyć, przyzwyczaić. Jestem studentka 2 roku pedagogiki z resocjalizacją rok akademicki sie juz zaczął a ja po szpitalach chodze czy ja w ogóle wróce na uczelnie? Staram się nie myśleć o tym bo chyba zwariuję ale przychodzą takie momenty, że nie daje rady!!! Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
kinga
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005
Posty: 14280

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 7:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kasiu dasz radę Exclamation
spokojnie, ochłoniesz, przetrawisz tę wiadomość i świadomość choroby

jeśli, Ci to pomoże to pokrzycz, popłacz wyrzuć z siebie złość

a teraz od rzeczy:
mamy tu dużo wspaniałych Mamuś, a co chwilkę następna jest w ciąży
poczytaj sobie na forum Very Happy
toczeń nie dyskwalifikuje Cię jako przyszłej cudownej i szczęśliwej mamusi Smile

co do studiów-też spoko-studentów mamy też dużo Very Happy takich co się uczą, są już magistry też Laughing Wink

no i gratulacje zamążpójścia Very Happy nie jesteś sama i możesz pewnie liczyć na wsparcie kochającego męża Very Happy

trzymaj się cieplutko, zdrowiutko i optymistycznie Very Happy
PS panika, stres tylko mogą zaszkodzić

no i wpadaj na forum-tu zawsze znajdziesz pomoc Buziak
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Robert
Moderator
Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 6881
Skąd: Toruń / Warszawa

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 7:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej,

Dlaczego miałaś być szczęśliwą mężatką? Teraz nie jesteś?
Nie można mówić, że choroba zabiera szczęście i szczęśliwe życie. Korzystaj z rad doświadczonych braci i sióstr! Tych, którzy przeszli już przez najgorsze i są żywym dowodem na to, że można być happy, można mieć dzieci, rodzinę i normalne życie. Wink Ba, szczęśliwych studentów też mamy! Takoż równie szczęśliwych pracujących.
Głowa do góry. Masz stałą opiekę, to należy się jej trzymać zachowując pełną dyscyplinę.
Początki zawsze są trudne, ale dzięki leczeniu osiągalna jest remisja i uspokojenie objawów.

Polecam lekturkę chociażby tych wątków:

Film dla chorych na toczeń
o możesz zrobić, aby lepiej się czuć żyjąc z chorobą
Coś co chcesz powiedzieć reszcie Zdrowych
Choroba ......straty i korzysci
Przyjaciele wobec choroby.

Zatem - nie zamykaj się, bo to do niczego konstruktywnego nie prowadzi, a wręcz przeciwnie. Staraj się myśleć pozytywnie. Domek z kart można odbudować Wink
Praktycznie każdego z nas dręczyły podobne wątpliwości i pytania, ale każdy problem ma rozwiązanie.
Wierz mi, i tak jesteś w stosunkowo korzystnej sytuacji, bo diagnozę już masz. Teraz tylko pozostaje Ci zapolować na wilka Wink

Powodzenia!


Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Wto Paź 23, 2007 6:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kurzajewski
Junior
Junior


Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 3

PostWysłany: Pon Paź 08, 2007 10:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo Wam dziękuję!!!!! Mam nadzieję że jesli częściej będę zaglądać na forum to pewnie bedzie mi lepiej. Teraz będę musiała bardziej zadbać o męża być mniej złośliwa dla niego,bo wiem że na nim mogę zawsze polegać dla niego to też jest w końcu coś nowego. Oboje musimy się nauczyć z tym WILKIEM żyć.
Jeszcze raz serdecznie dziekuję. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
abi29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 363

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 4:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poradzisz sobie. Musisz. Nie udawaj silnej. Nie zaciskaj zębów. Ja tak próbowałam. Wiadomość o chorobie to była taka chwila, kiedy całe moje istnienie zbiegło się w jeden malutki punkt. Czas przestał istnieć. Byłam jak kamień na brzegu Dunajca- nagi, nieprzydatny nikomu. I nie docierało do mnie, że poza mną są inni ludzie i ich życie. Wszystko mi było obojętne, a świat istniał tylko po to, żeby mi służyć. Uciekłam z Forum, przestałam się spotykać ze znajomymi. Napisałam nawet pozew rozwodowy. Opiekę nad dziećmi zrzuciłam na dziadków. Obmyśliłam sobie nawet własną śmierć. I powoli się podnoszę. Nie udaję silnej, nie zagryzam zębów. Mam dwie córki, plany na wakacje w przyszłym roku i (ale to tak po cichutku powiem, żeby nie zapeszyć) rozpoczynam studia podyplomowe. Czy uda się je skończyć to już inna sprawa. Wszystko będzie dobrze.
_________________
" Wszystko umiera, nawet ciała niebieskie; tylko marzenia są nieśmiertelne." Jalu Kurek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 4:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeszcze trochę i najgorszy zal do swiata , do Pana Boga , do wszytkich o to dlaczego ja minie, bo w koncu dlaczego ja ? albo dlaczego ktokolwiek z nas a nie nielubiana koleznka , czy inna kolezanka, a dlaczego ja?
to pytanie bez odpowiedzi, kazdy je zadaje , i nikt nie otrzymał odpowiedzi, i nie otrzyma,
czytasz forum a wiec chyba juz wisz ze z tym mozna zyc, jak minie pierwszy szok przyzwyczaisz się i nauczysz się z tym zyc, sa gorsze choroby , a z tym pozyjesz tak długo ze jeszcze zdązyśz doczekac się dzieci i wnikow, tak długo az staniesz się zgrybiałą staruszką i umrzesz na zawał, czy inne typowe choroby ale na toczen raczej nie
wyjdz z pokoju i zacznij rozmawiac, o swoich lękach z męzem, to nic trudnego, przekonasz się , jeszcze szczesliwą osoba ze kogos masz, kogoś kto zrozumie, a nie odtrąci bo tez tak bywa, ze rodzina nie wierzy z to ze jego zona , czy corka jest chora, ona tylko udaje,

naucz się o tym mowic to przynosci ulge,
jeszcze trochę i będziesz zyła zupelnie inaczej minie zal i szok, i wtedy zobaczysz ze naprawde tak niewiele sie zmienilo,
rozejrzyj sie wokoł masz przy sobie kochające cię osoby , to skarb, wyłumacz ze choroba sprawiła ze stałas się inna , i ze zwyczajnie się boisz, mąz tez się boi, razem mozna wiele, a na pewno mozna z ta choroba zyc,
jak ? to juz zalezy tylko od ciebie , całe zycie przed tobą, a co by było gdybyś zamiast toczen usłyszała rak osoatnie stdium z przezrutami do narządow ?
to by była dopiero tragedia, a jednak i z nowotworow ludzie wychodza , a z toczniem będziesz zyc, jesli zaakceptujesz chorobe będziesz zyc prawie normanie , prawie bo czasmi moze polezysz w szpitalu , lub zacznie cię bolec,
ale to mija m sa okresy remisji kiedy człowiek jest zupełnie zdrowy , i znowu choroba wraca, ale nie jest zle , a wiec otrzyj oczy
, usmiechnij się i głowa do gory, zycie przed tobą
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
abi29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 363

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 5:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monika masz świętą rację i duuużo doświadczenia. Ja miałam największy problem z mówieniem, przyznawaniem się do choroby. A teraz mówię otwarcie, że jestem chora, że to nieuleczalne, ale do przeżycia. Z mężem staram się unikać tematu choroby ( a było już bardzo źle, nawet wykrzyczałam mu, że żałuję, że te skrzepy mnie nie zatkały, nie umarłam, bo dostałby spore odszkodowanie, a dzieci rentę i miałby z głowy problem ze mną). Byłam straszna. Przeginałam... No dobra, dość tej samokrytyki, ale potrzebuję trochę na siebie ponadawać. Podczas wakacji odwiedziliśmy zoo we Wrocławiu. Popatrzyłam na wilki. I jakoś bardziej lubię tego mojego, prywatnego. Kasiu, to banał co teraz napiszę, ale na to wszystko co teraz przeżywasz nie ma recepty. Jak mawiał mój trener "to trzeba przeżyć". Wszystko się da...
_________________
" Wszystko umiera, nawet ciała niebieskie; tylko marzenia są nieśmiertelne." Jalu Kurek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 5:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja to wiem ze swojego doswiadczenia lata chorowania nauczyły mnie dystansu do wszystkiego,lata obserwacji innych także i dlatego teraz widze ze wiele z tego co sama robiłam było złe, ale coz ja zostałam z dziecmi sama, i jakiś sobie poradziłam, i co najsmieszniejsze teraz dopiero jak maz z nami nie mieszka zdał sobie sprawę z mojej choroby , ja tez zawsze byłam zdrowa , tylko leniwa, dobra nie ten temat ok, wystarczy Wink
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Itunia
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 3664

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 7:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Każdemu jest na początku ciężko, ale zawsze powtarzam - prędzej czy później nauczysz się żyć z wilczkiem w zgodzie i przestaniecie wchodzić sobie w drogę.

Powodzenia!!! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
basiula
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 4309
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto Paź 09, 2007 9:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozumiem cię, prawie kazdy z nas to przezywał....ale jak się zdążylaś zorientować z tym mozna żyć...nasze forumowiczki rodzą dzieci, spełniaja się zawodowo itd...
potrzebujesz więcej czasu, żeby oswoić sie z chorobą...będzie dobrze Buziak pozdrawiam- basia
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
karolina7
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 224
Skąd: zabrze

PostWysłany: Sro Paź 10, 2007 7:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak jest na poczatku zawsze jest szok nie pomagaja zadne pozytywne posty myslimy ze to nie prawda ze ta choroba nas zniszczy (sama takie cos przezywałam)z czasem ten stan mija Teraz to juz naprawde czasami całkowicie zapominam o tym ze jestem chora przypominaja mi o tym jedynie wizyty u lekarzy.Żyje normalnie tak jak zyłam czasami z gorszym samopoczuciem ale nawet zdrowy człowiek miewa takie dni Duzo uśmiechu!!!
_________________
zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG Tlen WP Kontakt
klasyka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 01 Gru 2004
Posty: 408

PostWysłany: Czw Paź 11, 2007 1:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przytlaczaja mnie takie apele o pomoc...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Marzena1
Senior
Senior


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 61

PostWysłany: Wto Paź 16, 2007 8:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem co czujesz, bo chyba kazdy z nas to czuł. Ale uwierz że będzie dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gosia
Junior
Junior


Dołączył: 29 Maj 2004
Posty: 6

PostWysłany: Wto Paź 23, 2007 4:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

właśnie dziś spełnił się najczarniejszy scenariusz z możliwych , moja reumatolog podejrzewa u mnie toczeń.wszystkie wyniki badań na to wskazują . pierwsze co zrobiłam po powrocie do domu to włączyłam kompa , wpisałam hasło toczeń żeby się dowiedzieć jak najwięcej o tym paskudztwie.jestem przerażona .blizny na buzi , wypadanie włosów , zapalenie mózgu.proszę powiedzcie czy to naprawdę taka straszna choroba ? jak z nią żyć ? mam 24 lata i mój świat moje życie dziś stanęło w miejscu.nie wiem na jak długo wystarczą moje pokłady optymizmu.nie wiem co robić .proszę kogoś z większym doświadczeniem o ciepłe słowo i radę jak sobie radzić z toczniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Robert
Moderator
Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 6881
Skąd: Toruń / Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 23, 2007 5:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powyżej masz parę cennych uwag, ale "jak żyć?" - to już sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Nie ma jednej recepty na życie. Oczywiście - można rzec - żyj normalnie. Musisz dać i chcieć się leczyć, a będzie dobrze. Innego wyjścia nie masz, szczególnie teraz, gdy jest wszystko jasne.
Rezygnacja, czarne mysli - to droga nie tyle donikąd, ale do katastrofy jaką zafundujesz w ten sposób organizmowi.
Zapewne masz jakieś zainteresowania, hobby itd. Więc się tego trzymaj.
I rozmawiaj z bliskimi, przyjaciółmi. Powinni to zrozumieć i wesprzeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group