Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malabecia Senior
Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 76 Skąd: Września
|
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 11:21 am Temat postu: |
|
|
ojej. Jestem naprawdę coraz bardziej zachwycona tym forum. Czego bym niewiedziała i miała jakiekolwiek wątpliwości to tutaj znajdę. Własnie szukałam czegoś na temat ran, które nie chcą się goić. Przecięłam stopę nad jesiorem i nie chce się zagoić. Tak samo jak w innych opisanych przypadkach. Rozi się strupek , coś się sączy strupek odpada i tak w kólko. Ale przetestuję Wasze porady i mam nadziejęże się powiedzie. Dzięki Wam za to forum |
|
Powrót do góry |
|
|
narcyzia Master butterfly
Dołączył: 30 Sie 2003 Posty: 212 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 3:20 pm Temat postu: |
|
|
niestety tak to z nami jest, ja nabawiłam sie zastrzału w palcu 2,5 tyg temu, babrze sie i babrze, cały czas kompresy, maść ichtiolowa, i sączy sie z tego bez konca, lekarz karze poprostu kontynuowac leczenie...mam nadzieje ze w końcu sie zagoi _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
|
agatka03 Master butterfly
Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 4:42 pm Temat postu: |
|
|
Polecam stary, sprawdzony sposób babuni:
- rozgotowac w wodzie kawałek mydła, najlepiej szarego, po czym moczyc w takim gorącym wywarze kilka razy dziennie.
Sprawdzałam na sobie i członkach rodziny - sposób banalny ale skuteczny.
Pozdrawiam:) _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 4:48 pm Temat postu: |
|
|
co do szarego mydła, wtrącę, że jest także takie w płynie (szary jeleń); mojej siostrze kazał lekarz myć szwy po porodzie _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
olusiam03 Gość
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 8:10 am Temat postu: |
|
|
Witam!
Nie wiem co mam zrobić. Jestem po wycinku skórno-mięśniwym już trzy tygodnie. nie chce mi się zagoić rana, cały czas z niej coś leci.
Wczoraj zdjęto mi szwy( został jeszcze jeden szew) przy zdejmowaniu szwów powiedzialam pielęgniarce że mi leci coś żółtego z tej rany i podejrzewam że ropa to mnie wyśmiała że nie wiem jak wygląda ropa i powiedziała że sączy się prawdopodobie osocze. I rana znów się otwiera coraz mocniej. Poradźcie co mam zrobić, przecież ja nigdy nie miałam takich problemów z gojeniem się ran. Z góry dziękuję. Pozdrawiam Ola |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 8:46 am Temat postu: |
|
|
1. całkiem prawdopodobne, że to osocze i że jeszcze będzie ciekło
2. czy miejsce przy tym wycinku jest jakieś zaognione, zaczerwienione?
3. noś opatrunek i pilnuj, żeby czysty był
4. jak dalej będzie Ciebie to martwić, to do lekarza idź
_________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abisynka Master butterfly
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2008 6:49 pm Temat postu: |
|
|
w końcu znalazłam
mi się nie chcą wygoić ranki na nosie. tzn w domu nosze okulary i wokolicy tych nosków zrobiły mi się jaky pryszcze czy coś w tym stylu. swędziało trochę podrapałam, od tamtego momentu ciągle się sączy taki przeźroczysty żółtawy płyn a czasami domieszany z krwią, rzadziej sama krew. trwa to już ponad 4 miesiące. są dni że się ładnie zasklepi taka jakby skórka przeźroczysta ale po paru dniach jaby robi się z tego pęcherz i na nowo się sączy. trochę ulgi przynosi mi sól fizjologiczna ale tylko na chwile. najgorsze że to jest w takim głupim miejscu i okulary mi chyba utrudniają wygojenie tego. a bez okularów chodzę trochę ślepa. wiem jedno okulary noszę już ponad rok i nigdy nie miałam takiego problemu. _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
|
bachud Super senior
Dołączył: 21 Wrz 2004 Posty: 90
|
Wysłany: Pią Lis 07, 2008 7:15 am Temat postu: |
|
|
abisynka - to jest faktycznie kiepskie miejsce, szczególnie jezeli ciężko Ci bez okularów. Mojej znajomej mama miała coś takiego (w podeszłym wieku ale "zdrowa" - czyt. bez "naszych" chorób). Ale z tego co wiem to wysłaliśmy ją przedw wszystkim do optyka żeby jakoś poluzował, porozginał te noski od okularów. No i niestety ale wydaje mi się że nawet normalne ranki będą się źle goiły pod ciągłym uciskiem. Skoro nosisz okulary od roku to jeszcze nie jest aż tak źle z Twoim wzorkiem i jakoś sobie poradzisz przez jakiś czas?
A co do gojenia to wydaje mi się że jak z każdą raną pzede wszystkim trzeba pilnowac żeby nie zrobił się jakiś stan zapalny - czyli częste przemywanie, oczyszczanie (takie miejsce odsłonięte ciągle narażone jest na rózne "syfy". A swoją droga może by podejść do dermatologa (jak posiadasz jakiegoś sensownego ) może by wyszukał jakąś maść z antybiotykiem czy czymś żeby przyspieszyć gojenie.
To moje zdanie tak na szybko. Ale może ktoś będzie miał bardziej sensowne pomysły |
|
Powrót do góry |
|
|
abisynka Master butterfly
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 3:46 pm Temat postu: |
|
|
no ja nie mam ucisku od tych nosków - wręcz przeciwnia latają mi okularyi często mam nizej zsunięte niż te ranki. a bez okularów nie dam rady bo wade mam plus 4 i tylko po dworzu chodzę bez okularów ze względu by nie połamać się z nimi . no kilka dni miałam spokoju z tymi ranami i na nowo. one się ciągle same odnawiją jakby pęcherze się robią i pękają i sączy się i tak ciągle. oszaleje bo nie dość że to nie faknie wygląda to jeszcze szypie i swędzi a nawet umyć sięnie bardzo da bo od razu się sączy. mam w domu oksykord - antybiotyk - czy mogę to posmarować nim? tzn trochę się boję bo to nos czyli blisko oczu . _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
|
lena_89 Master butterfly
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 398 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 4:57 pm Temat postu: |
|
|
Jak swedzi to moze uczulenie...a w tych noskach nie ma jakichs metalowych czesci ?
Ale w sume jesli nosisz je od roku i nic sie nie dzialo...
Ja kiedys mialam uczulenie na nikiel, pozniej przeszlo i o tym zapomnialam. Pol roku temu mialam usuwane znamie, nie widzialam jakie szwy zalozyl chirurg, przychodze do domu i czuje, ze swedzi mnie ta rana, wiec sciagam opatrunek i patrze, a tam metalowe szwy.
Za kilka dni mialam przyjsc do kontroli wiec przychodze i mowie, ze mam uczulenie i mnie strasznie reka swedzi, a on mi na to, ze swedzi bo sie goi, wiec tlumacze, ze ja wiem jak swedzi gojaca sie rana....nie uwierzyl...w rezultacie moja reka wygladala tak
Chyba troche odbieglam od tematu
No, ale w sumie jest o trudno gojacej sie ranie, bo goila sie przez 3 tygodnie _________________
Ostatnio zmieniony przez lena_89 dnia Pią Lis 28, 2008 6:26 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
abisynka Master butterfly
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 5:59 pm Temat postu: |
|
|
ja piernicze lana - pierwszy raz słysze o metalowych szwach mam nadzieję że dziś nie masz po tym mega blizny bo wygląda okropnie serio
ja też mam uczulenia na metale. noski są całe plastikowe - no czasem też mam uczulenie na plastiki - ale nic się nie działo z tym nosem a od wakacji nie mogę tego wygoić.
też kiedyś miałam coś na skórze na lini kości policzkowej - 4 miechy goiło się a dziś mam koszmarną bliznę i nadal tam coś twradego w środku siedzi
cholera czas na dermatologa bo mnie to wnerwia _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
|
bachud Super senior
Dołączył: 21 Wrz 2004 Posty: 90
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 8:40 am Temat postu: |
|
|
kurka! ja też nie słyszałam o metalowych szwach. tego typu leczenie kojarzy mi się tylko z lotem nad kukułczym gniazdem albo hannibalem lecterem... sorry
abisynka - to chyba faktycznie dermatolog potrzebny i dorze by było DOBREGO wyszukać - o ile to możliwe. |
|
Powrót do góry |
|
|
lena_89 Master butterfly
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 398 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 10:16 pm Temat postu: |
|
|
No, pomysl z dermatologiem wydaje sie byc najlepszy
Swoja droga ja o metalowych szwach tez wczesniej nie wiedzialam, blizna obecnie podobna jest do motyla, albo nie...do kralucha co nie dodaje uroku mojej rece, jak jeszcze kiedys spotkam na swojej drodze tego chirurga to go udusze _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagula Master butterfly
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 10:39 pm Temat postu: |
|
|
lena_89 napisał: |
jak jeszcze kiedys spotkam na swojej drodze tego chirurga to go udusze |
może nie warto w więzieniach jest pewno jeszcze gorsza opieka lekarska _________________ Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 10:43 pm Temat postu: |
|
|
jagula napisał: |
lena_89 napisał: |
jak jeszcze kiedys spotkam na swojej drodze tego chirurga to go udusze |
może nie warto w więzieniach jest pewno jeszcze gorsza opieka lekarska |
chyba żartujesz oni bez kolejek są najczęściej przyjmowani...no i jakie dobre wyżywienie
a co do tematu-o taki szwach to jeszcze nie słyszałam; o innych kombinacjach-owszem
i to że metale są do wielu rzeczy w naszym organizmie wykorzystywane...jako złącza kości...to czemu nie skóry
ja miałam plastro-szwy-też ok
życzę szybkiego zagojenia _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|