WWW.TOCZEN.PL

[ss88]

Moi drodzy opiszę swoją historię. Mam 27 lat od 3 lat choruje na aitimunologiczne zapalenie tarczycy. Przeciwciala anty TP anty tg powyżej 1200. Ogólnie tsh nigdy nie było w normie. Ciągle albo nadczynnosc albo niedoczynność. Ale jakoś z tym żyłam. W między czasie choroba wątroby wyniki alat i aspat w granicach 600 pobyt w szpitalu odtruwanie wszystko wróciło do normy. Dalej w związku z tym ze byłam pod opieką hematologa co pół roku badania raz ok raz nie lekarka zleciła badania na autoimun logiczna chorobę wątroby i nic na szczęście nie wyszło. Później zapomniałam o wątrobie leczył tylko tarczyce. Zaszłam w ciążę udało się po wyrównaniu tsh. Ciąża przebiegała super do 7 msc. Nagle wymioty. Okazało się ze wątroba daje znać wyszła cholestaza ciężarnych pobyt w szpitalu do końca ciąży z małymi przerwami. Poród szybki bo pojawił się stan rzucawkowy. Wszystko ok. Jestem 4 mac po porodzie. Tarczyca szaleje tsh 100 nowy lek niby ma pomóc od 2 msc bolą mnie stawy są spuchniete oczywiście wina pani doktor tarczyce ale ze pojawił się motyl na twarzy to dala skierowane do reumatolog i on dalej na badania tęsknię ANA 1:320 plus ob 30 piasek pod oczami ból mięśni i stawów nie do wytrzymania ale najgorsze sa objawt ze strony glowy tzn czesto zapominanie nawet kilka razy zdarzylo mi sie zguhic droge myslalam ze juz zwariowalam diagnoza CHOROBA
TKANKI LACZNEJ leki metypred i arechin plus novothyral na tarczyce i trosicam na ból. Oczywiście skierowanie do neurologa. I teraz pytanie moi drodzy na czym polega ta choroba? Wiem że jest nie uleczalna ze organizm atakuje siebie. Ale jak sobie radzić z tymi objawami głównie chodzi mi o głowę. Ogólnie jestem zagubiona i czuje się bezradna nie mogę się pogodzić ze jestem taka młoda a to wszystko się dzieje tak szybko. Nie mam z kim pogadać b9 wydaje mi się ze wszyscy wezmą mnie za hipohondryczke i wg czuje się winna ze czasami nie domagam.

[meguchna]

Witaj na forum

Przede wszystkim należy zachować spokój i nie dać się zwariować.
Odpowiednio wdrożone leczenie pomaga zwalczać chorobę i wyciszyć na tyle,że można żyć w miarę normalnie.
Z pewnością wizyta u neurologa będzie pomocna i pomoże Ci rozwiać wątpliwości związane z problemami z głową.
Masz postawiona diagnozę a to już sukces przynajmniej wiesz z czym masz do czynienia.
Poczytaj informacje na forum."Porady i doświadczenia " to ciekawa lektura,która jest bardzo pomocna nie tylko na początku tej drogi
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[ss88]

Słuchajcie, nie bradzi rozumiem bo większość z was ma tocznia lub inne choroby jakos nazwane wiem ze wchodzą one w skład chorób tkanki łącznej. Mi lekarz powiedział ze występują przeciwciala ale nie są przypisane konkretnie do jakiej choroby jak spytałam czy ma to związek z tarczyca to powiedział ze nie. Ze Jest to choroba autoimmunologiczna tynki łącznej. Czyli ze mam te wszystkie choroby naraz? Wynik mi zabrał robiłam ana profil i ccp. Ccp w granicach normy powiedział ze na jednym wyszła choroba a na drugim nie. Wiec może ja nie jestem chora i nie potrzebnie leki? Z tego co pamiętam ana profil na końcu było takie oznaczenie ws i tam w tej tabelce były trzy plusy co oznaczało wynik silnie pozytywny. Również w tej tabelce były jakieś skróty i przapisane cyferki w jednych 0 w innych 1 i 2. Przepraszam ze tak do pytaj ale jestem na początku drogi i nie bardzo pewne rzeczy rozumiem a lekarz minie chętnie tłumaczy.

[ss88]

A jeszcze pamiętam typ swiecenia homogenno plamkowy wyniki robiłam w klinice reumatologii w szczecinie

[Marta84]

Mieszana choroba tkanki łącznej czy niezróżnicowana choroba tkanki łącznej oznacza mniej więcej tyle, że masz trochę objawów tej, a trochę tamtej choroby.
Możesz mieć np. zmiany skorne jak przy toczniu i osłabienie miesni jak przy zapaleniu wielomiesniowym, ale np. zaden z objawow nie jest dominujacy badz brakuje pozostałych do kompletu, zeby przypisac cie do konkretnej jednostki.

Z chorob reumatycznych nie jest to najgorsza karta jaką mogłas wyciagnac.

A wynikami ANA sie nie przejmuj. W ANA2 wyszło mi, ze nie mam zadnych przeciwciał. Jak przebadali krew (z tej samej fiolki) pod kątem ANA3, to mało nie padłam z wrażenia, tyle tam plusów było

A leki bierz. Pewne jest jedno - choroby reumatyczne szybko leczone czesciej i szybciej wchodzą w remisje.

[agnieszka29]

Witaj.

Ja też MCTD u mnie jest to SLE ,zapalenie wielomięśniowe i RZS. Czyli każdego po troszeczku .
Odpowiednie leczenie , postawiło mnie na nogi od dłuższego czasu czuję się dobrze i żyję jak każdy. No może po za tym że łykam grzecznie pigułki;)
Dużo zdrowia życzę i mało stresu . trzymaj się!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[katarzynadudek7]

Witaj
Po raz kolejny przeczytałam Twój post bo wcześniej nie miałam bardzo czasu żeby coś napisać. Lekarz postawił Ci diagnozę : choroba tkanki łącznej ? Tylko jaka ? Tu masz rację , nie masz nazwy choroby. Być może jest to niezróżnicowana choroba tkanki łącznej i to jest diagnoza a raczej wstęp do niej. Myślę, że powinnaś przejść się z powrotem do tego lekarza lub iść do innego. Właśnie po to, żeby sprecyzował co to jest. Jakie masz dawki leków ?
Dodatnie ANA występuje też w autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy tak jak zmęczenie, problemy z koncentracją, pamięcią.
Przeanalizuj na spokojnie co powiedział lekarz i odpisz. Nie dał Ci zaświadczenia do lekarza kierującego albo neurologa - tam powinien być kod choroby.
Pozdrawiam

[Łukasz F.]

Witaj.

Objawy, o których piszesz, absolutnie nie sugerują hipochondrii: ewidentnie coś jest na rzeczy, więc powinnaś drążyć temat.

Możliwe, że póki co nieskonkretyzowana choroba to właśnie mieszana choroba tkanki łącznej. Czym by jednak się ona nie okazała, musisz pamiętać, że nasze choroby potrafią ulec głębokiemu uśpieniu. I oby taki wariant wystąpił również u Ciebie.

Trzymaj się.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[ewela.t]

Witam cieplutko na forum.

Troche paniki i strach przed nieznanym "na poczatku drogi" (jak to ladnie ujelas) -to stan nadzwyczaj normalny! Kazdy z nas to przechodzil.
Choroby auto czesto aktywuja sie w okresie pojawienia sie potomka-u mnie po porodzie choc i w cuazy pojawialy sie juz problemy.
Co do nazw to juz troszke przedmowcy Ci wyjasnili. Choroby te leczy sie podobnie ale dobrze znac imie przeciwnika.

Glowa do gory!
Mam nadzieje, ze najgorsze juz za Toba. Leki zaczna dzialac a Ty, z czasem, oswoisz sie z "przyjacielem" i nauczysz sie z nim zyc.

Pozdrawiam i duzo zdrówka.

Ps. Jak Skarb ma na imie?
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[Ri]

Witaj ss88!

Przede wszystkim postaraj się nie panikować. Wiem, że to trudne, ale nic nie zmienisz, a stresem możesz sobie wyłącznie zaszkodzić.
Jak rozumiem nie miałaś dotąd robionego żadnego rezonansu itp. badania?
Objawy, które opisujesz wcale nie muszą być związane z zajęciem OUN. Dopóki lekarze tego nie potwierdzą nie ma sensu zbyt poważnie o tym myśleć w ten sposób.
Weź pod uwagę, że jesteś świeżo po porodzie, przy maluszku na pewno masz masę zajęć, oprócz tego słabo się czujesz z powodu wspomnianych chorób. Ja bym pewnie padała na twarz ze zmęczenia Pomyśl, że to wszystko może się kumulować i powodować takie a nie inne objawy.
Ja mam zmiany w OUN i mam m.in. problemy z koncentracją, czasem mylę słowa, zapominam o czymś. Ale psycholog, który robił testy stwierdził, że to prawdopodobnie zbyt duża ilość bodźców, która do mnie dociera jest temu winna, a nie zmiany w OUN.
Nawet gdyby - można z tym, żyć. Po prostu człowiek uczy się z tym funkcjonować na codzień. Mając świadomość swoich problemów wypracowuje sobie sposoby na ich rozwiązanie tak, żeby dla innych było to niedostrzegalne. Jeden z neurologów był bardzo zaskoczony tym, że mimo tego, że mam liczne zmiany w głowie to kompletnie tego po mnie nie widać. Jeszcze tego by brakowało, żeby było po mnie widać Wiele to kwestia determinacji, ćwiczeń i walki z samym sobą. Mózg jest "narzędziem", które potrafi sobie świetnie radzić i jedne ośrodki potrafią przejąć funkcje innych "popsutych"
Nie jest łatwo, nie będę ściemniać, ale z drugiej strony myślę, że nie mogę narzekać - mam pracę, w której kieruję zespołem ludzi, mam rodzinę i planuję dzieci. Przecież nie można się załamać. Czasem trzeba ponarzekać, może i popłakać, za bardzo poprzejmować się niektórymi rzeczami, ale później otrzepać z tego kurzu i iść dalej Jeszcze w piątek po wizycie u mojego doktora po jego jękach i stękach narzekałam na forum na swoje wyniki, a później zdałam sobie sprawę, że facet przesadza A ja za nim Głowa do góry i uwierz, że sobie poradzisz.
Przede wszystkim problem z zapominaniem może być bardziej błahy (w sensie jego przyczyny) niż Ci się wydaje. A nawet jeśli nie to nie jest to koniec świata. Podejrzewam, że może to potwierdzić jeszcze kilka osób z problemami neurologicznymi z tego forum
LUBIĘ TO/ Monika
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[ss88]

Bardzo dziękuję wszystkim za odp i wsparcie. W sobotę miałam chrzciny bąbelka Kornelci. Napisze wieczorem więcej. Oozdrawiam

xxxxxxxxxxxxx

[ss88]

[agnieszka29]

Tak wyniki badań i wywiad lekarski stwierdził akurat te choroby. Diagnozowana byłam w Instytucie reumatologi w warszawie .
Aczkolwiek od niedawna moje wyniki zmieniają się i coś z Twardziny zaczynam mieć .

pamiętaj że możesz edytowacwoje wpisy . Nie piszemy posta pod postem w krótkim odstępie czasu.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[ewela.t]

Hej

Przed chwilka polaczylam Twoje dwa poprzednie posty-nie piszemy posta pod wlasnym w tak krotkim odstepie czasu. Nie cytujemy rowniez wypowiedzi do ktorej sie odnosimy (opcjonalnie tylko fragment).

Przeczytaj prosze regulamin forum oraz watek specjalny-ulatwi to poruszanie sie wedlug naszych zasad.

Dziekuje.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[ss88]