Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Palenie i Lupus
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Doniesienia Medyczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nenya
SuperMOD
SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004
Posty: 6875
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Cze 02, 2005 9:46 am    Temat postu: Palenie i Lupus Odpowiedz z cytatem

Broszurka edukacyjna na temat skutków palenia i nakładania się jego efektów na możliwe komplikacje toczniowe.

Żeby zmotywować palaczy do rzucenia nałogu Wink
Argumenty oczywiste, ale czemu ich nie zebrać w kupę...

Palenie i Lupus

Patricia S. Leisy
LFA Online Health Educator
Przedruk z Lupus Foundation of America Lupus News, Volume 20, Number 3, Summer 2000


1. Chorzy na toczeń są podatniejsi na infekcje, a infekcje dróg oddechowych należą do najczęstszych.
* Papierosy zwiększają ryzyko zapalenia płuc (pneumococcal pneumonia) i chronicznego zapalenia oskrzeli. Badacze donoszą że bierne palenie również zwiększa to ryzyko.

2. Osoby zażywające długoterminowo umiarkowane (11-40mg /dzień) lub wysokie (41-100mg /dzień) dawki prednisonu narażone są na choroby serca (atherosclerosis) nawet o 20-30 lat wcześniej niż reszta populacji. Nie jest niczym niezwykłym wsród pacjentów 30-40 letnich wystąpienie bólu serca czy nawet ataku serca.
* Palenie zwiększa ryzyko choroby wieńcowej.
* Jeśli palisz i masz tocznia, znacznie zwiększasz ryzyko uszkadzania serca.

3. Lupus może oddziaływać na naczynia krwionośne i krążenie krwi na wiele sposobów. Choroba Raynaud często występująca u chorych na toczeń upośledza krążenie krwi w stopach i dłoniach. Vasculitis może spowodować zwężanie naczyń krwionośnych i redukcję dopływu krwi do tkanek i organów. Przeciwciała antyfosfolipidowe mogą zwiększyć ryzyko poważnych skrzepów krwi i udarów.
* Palenie przyczynia się do zwężenia naczynia krwionośnych i ich skurczy pogarszając efekty choroby Reynauda, prowadząc do poważnych powikłań i uszkodzeń.

4. Uszkodzenie nerek w toczniu może prowadzić do wystąpienia nadciśnienia.
* Palenie przyczynia się do podniesienia ciśnienia krwi, które powiększa ryzyko udaru i pogarsza stan nerek.

5. U chorych na toczeń może rozwinąć się cukrzyca i pojawić się trudnogojące sie rany.
* Palenie spowalnia procesy gojenia ran
* Palenie powiększa ryzyko ataku serca u diabetyków.

6. Możliwe jest wystąpienie martwicy kości.
* Palenie spowalnia rekonwalescencje po zabiegach chirurgicznych i procesy regeneracji kości

7. Zgaga występuje u 10-50 % chorych na toczeń.
* Palenie ma szkodliwe skutki dla wszystkich części układu trawiennego.

8. Większość leków stosowanych do kontroli choroby jest metaboliowanych w wątrobie.
* Palenie oddziałuje na wątrobę zmieniając sposób metabolizacji leków i alkoholu. Może zaistnieć konieczność zwiększenia dawek lekarstw w celu skutecznej terapii tocznia.

9. Objawy skórne w toczniu najczęściej zwalczane są lekami przeciwmalarycznymi.
* Palenie zakłoca działanie hydroxychloroquiny (Plaquenil), chloroquiny (Aralen) i quinacriny (Atabrine)
* badania wykazały że palenie może być czynnikiem ryzyka rozwoju tocznia skórnego (DLE) (palacze dominowali w grupie badanych chorych z DLE w porównaniu z grupami chorych na inne choroby skórne i zdrową populacją)
* skórna postać tocznia jest bardziej aktywna u palaczy niż u chorych nie palących

10. Lupus może powodować utratę włosów.
* Palenie zostało powiązane z chorobami skórny, a badania na myszach wskazują na związek palenia i utraty włosów oraz przedwczesnego siwienia.

11. Lekarstwa używane w leczeniu tocznia zwiększają łamliwość i kruchość kości.
* Palenie zwiększa ryzyko osteoporozy.

http://www.lupus.org/education/articles/smoking.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
zuzka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 894

PostWysłany: Pon Cze 06, 2005 6:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nenya ja pikole już więcej argumentów antypalaczowych zebrać nie mogłaś i chyba po tej liście nie pozostaje mi nic innego jak postanowić podobnie do dagmary, przyznam, że podczas ostatnich popaliwań bardzo pieką mnie usta i wewnątrz jamy ustnej też, tak że z racji tego dyskomfortu dużo mniej paliłam niż zwykle, natomiast prawda jest taka, że pomimo szerokiej wieedzy na temat szkodliwośąci palenia dużo ludzi / ja też oczywiście/ niewiele sobie z tego robi. ale pomyślę może i mi uda sie podjąć sensowną decyzję i wytrwać w niej Laughing
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Pon Cze 06, 2005 6:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra........teraz moja kolehj na spowiedz......
palilam dosyc duzo .....i nadal pale......teraz o wiele mniej.
Nic mnie nie usprawiedliwia......wie o tym prof. wie lekarka prowadzaca.....
dali mi nawet pewna norme.....ktorej nie wolno mi przekroczyc......
Coz ......ludzie sa glupi a ja takze do nich naleze........uffffff.........ulzylo mi.
To chyba moj najwiekszy grzech i najbardziej wstydliwa spowiedz w moim zyciu.
Nie bede skladac deklaracji......ale........?
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
agatka03
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 3264
Skąd: z Polski jestem...:)

PostWysłany: Wto Cze 28, 2005 9:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oj tak,papierosy NIE ale PIWKO owszem,owszem,szczególnie w taki upał. A pomyślcie dziewczyny,jak ratujemy sobie przy tym nasz organizm-jaka dawka witamin z grupy B!!! He,he .Pozdrawiam serdecznie
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Asia
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 27 Lis 2003
Posty: 138
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw Cze 30, 2005 6:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Palenie faktycznie w toczniu nie jest wskazane. Ja rzuciłam i jest lepiej. A od czasu do czasu niewielka ilość pewnie nie zaszkodzi. Chyba ze bierze sie tony silnych leków.Ale muszę się przyznać ze iu mnie były nieżle zakrapaine imprezy i popalane. Cóż człowiek młody to głupi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Sylwia32
Junior
Junior


Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 3

PostWysłany: Nie Wrz 11, 2005 8:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hihi ja to z palenien zkończyłam w 2001.01.01
juz mam to za soba.ale piwka se nie odmowie bo dodrze obi na nerki Very Happy 8) pa pozdrowionka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
paulina_87
Gość





PostWysłany: Sro Wrz 21, 2005 10:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja nie palę chociaż kilka razy spróbowałam i jak się przejechałam (mdłości, bóle głowy silny i wymioty) to więcej nie mam zamiaru ... ale piffko lub inne to nie powiem bo zdarza mi się skosztować ... Very Happy
Powrót do góry
unhappyy/happyy?
Senior
Senior


Dołączył: 08 Cze 2005
Posty: 56
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob Wrz 24, 2005 8:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm... ja paliłam i nie paliłam... i znowu paliłam i znowu nie palę... hehehe .... nie widzę róznic między paleniem a nie... (jeśli chodzi o chorobę), natomias jeśli chodzi o alkohol....... hmmm... nie piję nawet piwa od lat.... hmmm... iluśtam hehehe
Przekonałam się, ze nie warto...po spożyciu piwa, mimo tego, zę miałam na nie straszną ochotę ( a ponoć jeśli spożyje się coś na co ma się ochotę, nic nie może zaszkodzić).... hmmm... rano wstałam z motylem na twarzy i od tego zaczął się kolejny nawrót choroby...
Radzę uważać z piwem... poza tym jeśli ktoś ma chore nerki... piwo powoduje wzrost kwasu moczowego... podobnie jak cola czy kawa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sob Wrz 24, 2005 1:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie pije wcale ........ chociaz pytalam lekarzy ...........kazdy powiedzial .ze lampka wina czy leden drinki ........na to mozna sobie pozwolic ......
Mmnie po prostu nie smakuje......i tyle......natomiast .......papierosy ...........hmmmmmmm............dostalam zezwolenie na 3 papierosy .......dziennie...........jakos nie potrafie sie bez nich obyc........Ja tez w kolko pale nie pale ......i raczej pale .........i juz mam rumieniec wstydu na twarzy ........nie krzyczec na mnie... Embarassed
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
nenya
SuperMOD
SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004
Posty: 6875
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 04, 2005 10:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rewelacyjny tekst dziś czytałam, jest zaiste wielce motywacyjny dla palaczy, więc jeśli ktoś uważa że trudno rzucić palenie niech woruje się na Ai Ai Laughing :

-------
27-letnia szympansica Ai Ai, mieszkająca w zoo w chińskiej prowincji Shaanxi, po 16 latach skończyła z nałogiem palenia

Małpa zaczęła popalać w 1989 r., po śmierci partnera. Nałogowcem stała się w 1997 roku, kiedy zmarł jej drugi partner, a córkę przeniesiono do innego ogrodu zoologicznego. Agencja Xinhua nie informuje, kto nauczył szympansicę palić i kto zaopatrywał ją regularnie w papierosy.

Personel zoo włożył wiele wysiłku, żeby pomóc małpie w zerwaniu z nałogiem. Ai Ai wyprowadzano na dodatkowe spacery, pozwalano jej słuchać muzyki przez słuchawki i ćwiczyć na sali gimnastycznej. Dietę szympansicy wzbogacano o najróżniejsze rarytasy, żeby tylko zwierzę nie myślało o papierosie.

Początki kuracji odwykowej były dość trudne. Małpa często i głośno domagała się papierosa. Ostatecznie wyzwoliła się jednak z nałogu, a zoo szuka dla niej nowego partnera.
------
źródło
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mar
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 134
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon Mar 20, 2006 8:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Papierosy...esh...niby jestem nieuzalezniona...i potrafie nie palic po pare miesiecy...lecz gdy sie mocno zdenerwuje to mnie do nich ciagnie straszliwie...a najgorzej jest gdy jestem na jakims koncercie albo w PUBie..gdy wypije piwko...bez ktorego zyc nie umiem...to wtedy ciezko jest...ale staram sie nie palic bo qrde glupio sie czuje...jak popielniczka jakas Confused
_________________
Pomimo wszystko...warto żyć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kasiakuc
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 4903
Skąd: kraków

PostWysłany: Wto Mar 21, 2006 10:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

długo paliłam będc już chora na tocze i teraz kiedy już 5 lat nie palę widzę zasadniczą rónicę w samopoczuciu .....jest stanowczo lepiej niż wtedy kiedy nikotyną utrudniałam sobie życie i leczenie....nie rzuciłam jednak palenia własną wolą ale organizm mi odmówił przyjmowania nikotyny a potem to już rodzinka mnie przypilnowała bym nie zaczęła na nowo palić i udało się...potwierdzam jedno że papierosy szczególnie szkodzą w chorobie Slonko
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gusia_92
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1076
Skąd: Skoczów

PostWysłany: Wto Mar 21, 2006 5:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie wszyscy pala. ja nie chce i mam nadzieje ze wytrzymam w tym postanowieniu. podobnie jak itunia nie lubie dymu papierosowego ani kawy ale moja starsza siostra zawsze mowila ze nie bedzie palic i tak pali wiec ja nie bede sie zazekac. bedzie co bedzie wkazdym razie bede sie starac by nie doszlo do mojego palenia.
_________________
.:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Asia
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 27 Lis 2003
Posty: 138
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sro Mar 22, 2006 8:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tez paliłam ale udalo się. fakt, że bardzo pomógł mi w tym fakt że przy pewnych lekach mój oragnizm sam odmawiał nikotyny i czułam się po prostu fatalnie. Teraz niepalę juz prawie 2 lata. Czasem mnie ciągnie, ale jak powacham ten smrod to się cieszę, bo to ochydne. Mój stan zdrowia poprawił się bardzo od kiedy nie palę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sEsZeLa
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 292
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob Kwi 29, 2006 9:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja też pale i szukam skutecznego sposobu na rzucenie. I nic. Evil or Very Mad
_________________
tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię Very Happy [J.I.S]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Doniesienia Medyczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group