WWW.TOCZEN.PL

[aklepka]

złożyłam tam, bo do Wrocławia nie chciałam, odwiedziłam prywatnie kilku reumatologów i nie widzą u mnie choroby, to po co mam sie kłaść do nich na oddział. Leczenie i tak jest podobne w tych wszytskich chorobach, a jako zdrowa nie mam leczenia.

[renia79]

aklepka, generalnie myślę że warto się połozyc do szpitala
mnie odsylali od sasa do lasa, zaczelam od internisty, neurologa, ortopedy, 3 cykli rehabilitacji , reumatologa, znowu ortopeda sztuk 2
pierwszy reumatolog też czekał na ob i crp
ortopedzi nie widzieli za wiele, itd itd, bóle okropne
aż w końcu pani reuma oczywiście nowa- diagnostyka szpitalna, diagnoze mam, , leczenie właczone, co prawda efekty są , ale małe, ale są to mnie cieszy
tego również Ci życzę
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp

[Ola1]

Aklepka,
Przykro mi, że Cię boli.
Życzę Ci, żebyś trafiła na odpowiedniego lekarza i była skutecznie leczona.

[barbgro]

Mnie Ustroń w końcu postawił oficjalną diagnozę, bo z Instytutu Reuamtologii wypis mogłam sobie wsadzić w buty... Myślę Monika że zależy na kogo się trafi ale tak jest wszędzie niestety,a co do Wrocławskich reumatologów również nie polecam ale za to u mnie na miejscu w końcu znalazłam dobrego reumatologa

[Monika B]

Ustron wszystkim stawia diagnozę i niestety wszyscy mają taka samą.
Nawet wyniki badan są takie same.
leczenie też mają takie same.Takie same dawki leków .
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[barbgro]

Ja się nie zgadzam z tą opinią moja kuzynka również jest leczona w Ustroniu i sobie chwali, zresztą toczniowców tam za dużo nie było to jednak chyba nie taką samą

[Monika B]

Basia każdy ma swoją opinię , ja ma diagnozę od 20 lat postawioną w klinice więc mi Ustron nie straszny.
Moja lekarka na każdej wizycie propuje pobyt w Ustroniu na już . Ma on też swoje plusy np. dobrą rehabilitację .
Miejsce fajne , można wychodzić .Okres oczekiwania dla mnie max miesiąc.
Może kiedyś się zdecyduję
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[aklepka]

mi jest wszystko jedno Ustroń, czy Kozia Wólka, aby w końcu te udowadnianie lekarzom, że ja do nich z nudów nie przychodzę w końcu się skończyło. Łudziłam się nadzieją, że maja rację i wszystkie objawy miną, a tu nic nie mija tylko dochodzi, a ob nadal 4, crp poniżej 1 i śliczna morfologia, a dłonie, stopy i ramiona, kark bolą w dzień i w nocy. Czy po włączonym leczeniu będzie lepiej czy dojdą tylko skutki uboczne leków. Czas pokaże.

[barbgro]

Ja leżałam w klinice we Wrocławiu i w Instytucie Reumatologii w Warszawie oba te szpitale doprowadziły mnie do stanu naprawdę kiepskiego, dopiero reumatolog w moim mieście stwierdził tocznia i odesłał do Ustronia gdzie tocznia potwierdzono i tam wyszedł jeszcze Sjogren, czas między Warszawą a Ustroniem wyniósł 4 miesiące, w Warszawie spełniałam już kryteria tocznia ale usłyszałam tam od lekarza że jego babcie też stawy bolą, rumień bez owrzodzeń to nie rumień, biodra bolą bo na nich chodzę, a na raynauda mam kupić rękawice techniczne w obi i zakładać przed wyjściem z domu żeby nie mieć różnicy temperatur i niestety to nie jest żart a smutna prawda, brak leczenia swoje zrobił także ja polecam miejsce w którym mi pomogli a nie zaszkodzili i zgadzam się rahabilitację mają świetną.A była tam też cała mas osób które leczą się tam na stałe i sobie chwalą, była dziewczyna z RZS którą kiedyś przywieziono tam na wózku i to oni ją na nogi postawili i po dziś dzień prowadzą a patrząc na nią, dziś wygląda świetnie, dziewczyna z mojej sali przez innych leczona na depresję i inne cuda a wyszło że ma ŁZS Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie Instytut też był polecany swego czasu, ja mam pozytywne odczucia chociaż raz ze szpitala więc będę polecać i mam nadzieję że Ci Aniu pomogą

[aklepka]

Basiu wiesz, że dobrze znam Twoją historię dotyczącą szpitali i dzięki Tobie zdecydowałam się na Ustroń. Ja w ogóle nie chce na Borowską we Wrocławiu, bo od wielu osób słyszę złe opinie, że tylko na Wilanda można tam liczyć, jeśli jest w szpitalu. Poza tym od razu zaliczę rehabilitację i ładne widoki. Dla reumatologów wrocławskich jestem okazem zdrowia ze zmianami zwyrodnieniowymi i przez nich musiałam zaliczać po kolei wszystkich specjalistów, którzy dziwili się po co do nich przyszłam

[aklepka]

dziś doszły mi kolana, nie mogę chodzić. Jejku dlaczego tak trudno się zdiagnozować. Czy nie wystarczy do diagnozy wysokie ANA, bóle stawów i mięsni, które trwają codziennie od nastu miesięcy?

[Monika B]

Niestety nie wystarczą musisz spełniać ścisle 4 kryteria z 11 żeby postawić diagnozę.
Czasem lekarze na wyrost stawiają diagnozę a potem się z tego wycofują , ale dobry lekarz musi miec tu 100% pewności.
Nie wiem czy Cię to pocieszy ( wątpię) mnie boli stale , nawet na lekach.Niestety nie zawsze leki pomagają.
Teraz ta pogoda tez nam nie służy .
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[aklepka]

Monika B , mi nie chodzi nawet o tocznia, przecież tych chorób jest wiele. Nie strasz, że nawet leki nic nie dają. To jak tak żyć z codziennym bólem. Nie chciałabym tak żyć w dzień w dzień z bólem. Już mam dość. wtedy to już nie życie to wegetacja.

[Monika B]

Też kiedyś myślałam że takie życie to wegetacja .
Do wszystkiego można się przyzwyczaić, często leki pomagają ale nie zawsze. One mają na celu głównie powstrzymac dalszy rozwój choroby.
Owszem pomóc w normalnym funkcjonowaniu także i pomagają ale nie jest to w 100% pewne że własnie tak się stanie.
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[renia79]

aklepka zgadzam się z Moniką
do bólu idzie się przyzwyczaić , o ile można tak to nazwać, choć bywa on cholernie męczący i mnie osobiście upokarza.
Dokładnie jak napisała Monia, nie zawsze biorąc leki przestaje boleć, czasem nawet p/bóle nie pomagają, a żyć dalej trzeba. I wszystko zależy w dużej mierze od nas czy będzie to wegetacja, czy życie w miarę swoich fizycznych możliwości
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp