| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	
	
		kinga Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Gru 13, 2015 8:27 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				zastrzyki w brzuch nie są złe     serio    
 
za każdym razem, gdy przestawałam je brać... to czegoś mi brakowało   _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy. 
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		renia79 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 2520 Skąd: wszechświat
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Gru 13, 2015 8:50 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				podepne sie pod wypowiedz Kingi.
 
Nic strasznego    , tez sie bałam, wiec wierze ze dasz rade    _________________ Płakałam, bo nie miałam butów...
 
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		BenOn Master butterfly
  
 
  Dołączył: 16 Lip 2015 Posty: 520
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Gru 13, 2015 10:54 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				gratulacje! dasz rade bo kobiety sa odporne i taka igla nie straszna. Mysl o zyciu ktore masz pod sercem, to dla niego i dla ciebie, doda ci to odwagi przy kazdym zastrzyku   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		karolinja Junior
  
 
  Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 13 Skąd: lubelskie
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Gru 14, 2015 6:18 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Dziękuję   Pewnie, że dam radę. Właśnie to jest ta motywacja o której mówi BenOn    | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		kinga Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Gru 14, 2015 8:36 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				mogę powiedzieć, że odwaga do zastrzyków nie jest potrzebna 
 
 
zastrzyki to pikuś 
 
 
odwaga jest potrzebna do depilacji nóg woskiem   hahahaha    
 
a i regulacja brwi jest gorsza niż clexane   _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy. 
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		saba Junior
  
 
  Dołączył: 26 Lis 2015 Posty: 13 Skąd: żukowo
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Gru 14, 2015 9:40 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| ja jestem po zatorze płucnym, więc zastrzyki w brzuch brałam przez miesiąc i nawet sama sobie je wstrzykiwałam,a nie powiem bałam się panicznie ale to naprawdę nie boli odwagi i myśl pozytywnie | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		alawa Master butterfly
  
  
  Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 2310 Skąd: Warszawa
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Gru 16, 2015 6:00 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Gratulacje i kciukasy za całoksztalt. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		karolinja Junior
  
 
  Dołączył: 05 Sie 2015 Posty: 13 Skąd: lubelskie
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Gru 18, 2015 5:23 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Witajcie. Jestem po wizycie u reumatologa. Ze względu na dużo ryzyko pogorszenia się choroby w ciaży mam nadal przyjmować quensyl. Co więcej dostałam też encorton 5 mg, ale do konsultacji z ginem. Reumatolog zna mojego gina, więc tu jest już duży sukces. Uspokoiła mnie także mówiac, że quensyl jest dużo lepszym lekiem i na pewno bezpieczniejszym niż arechin, aczkolwiek to nadal kategoria C    Powiedziała, że podaje się pacjentkom w ciaży chlorochinę szczególnie przy toczniu i MCTD, i nic takiego się nie dzieje. No cóż, słucham zatem lekarzy. Zastrzyki ida mi coraz lepiej    | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		 |