WWW.TOCZEN.PL

[Clarisa]

hm no trochę tych "wyrzeczeń" jest chyba nie mam aż takiej motywacji i do tego godz. ćwiczeń ja jak pół godziny jadę na rowerze to potem dwa dni odpoczywam

choć chciałabym schudnąć choć tylko te 3 kg
_________________
"Wymagajcie od siebie choćby nikt od Was nie wymagał..." (Jan Paweł II, Jasna Góra 1983r.)

[Itunia]

Dasz radę

[sara]

Itunia, brawo, podziwiam Twoje zdyscyplinowanie i wytrwałość w dążeniu do celu

[Itunia]

Ojjjjjj, dziękuję Ale w sumie to sytuacja mnie do tego przymusiła

[kasia0312]

Jejka Ita niesamowita jesteś..tyle kilogramów..Tylko nam nie zniknij...naprawdę masz silną wolę i motywację..Ja bym nie wytrwała..należę do ludzi,którzy w nocy wyjadają batoniki z szafki jak przyjdzie"nagła potrzeba".
Kiedyś, gdy miałam około 20 lat miałam problemy z nadmiernymi krągłościami, ale pamiętam,że im bardziej koncentowałam sie na odchudzani tym wyniki były marniejsze....
Jakoś z latami to się pozmieniało i ustabilizowało(przypomnę,że mam 34lata).Przy wzroście 167 mam 52 kilo wagi. Przy tym trochę zaczyna mnie niepokoić fakt, że nie zmieniam sposobu odżywiania a waga pomalutku,ale jednak spada,gdy zaczynałam pulsy w 2004 roku miałam 57kg.

[Monika B]

kasiu byl okres kiedy wsuwałam cała czekolade na jedno posiedzenie, i tez nic nawet nie drgnęło, potem jeszcze waga spadła, a ze spadała powoli to nie było niepokoju, , widocznie taka masz przemianę materii przyjdzie czas i przytyjesz ( jak ja z czego nie jestem wcale zadowolna)
chorobowo waga zaczeła spadac gwałtownie( 7 kg w ciągu miesiaca) wtedy od razu wiadomo bylo ze cos złego się dzieje, jak czujesz się dobrze to moze byc, gdyby jednak spadała jeszcze jakiś czas zwroc sie do lekrza
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Itunia]

Ehhhhhhhhh, ja kiedyś się strasznie opychałam. Potrafiłam zjeść 5 pączków, kilka paczek chipsów, potem jeszcze normalny obiad. Doprowadziłam się do ruiny. Jak teraz o tym myślę, robi mi się słabo. Dzięki Bogu, mam to już za sobą

[Monika B]

nie tak to sie nigdy nie opychałam , paczek jednen od czasu do czasu Ita nic dziwnego ze bylo co zrzucac, a ja myslałam ze to choroba i sterydy dodały ci tyle kilogramow
tym wiekszy sukces zmienic całkowicie nawyki zywieniowe
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Itunia]

To jest jak alkoholizm... Przestajesz się kontrolować

[kasia0312]

Monika
Tylko ja już nie bardzo mam z czego chudnąć,problemu nie bylo gdy był jeszcze zapasik,a teraz zaczynają wisieć na mnie rozmiary s/xs.Jeszcze trochę to będę musiała zmieniać całą garderobę i to chyba w sklepie dziecięcym...
Ita tym bardziej nalezą Ci sie gratulacje(!!!), skoro wyrwałas się z takiego nałogu, a wszystko wskazuje na to ,że odchudzasz się racjonalnie i nie wpadłaś w drugą skrajność.

[Agnesis]

a ja zaczynam znowu tyć. Jem mniej. Wysiłek wiekszy niż w Polsce, fizyczna robota.... a ja tyję. Muszę jeszcze ograniczyć jedzenie, bo się nie uniosę i w drzwi nie zmieszczę. Nie mam siły na jeszcze dodatkowy wysiłek, bo ledwo się wlokę w pracy, słabo mi robi i jestem cała mokra.... może zażyje trochę lekow odwadniających....?
Itunia, jeszcze raz gratuluję

[ewa k]

mam ten sam problem ,niby nie jem duzo ,a waga skacze do gory

[kinga]

Agnesis, a to nie jest przypadkiem jakaś opuchlizna?
brałaś już wcześniej diuretyki?
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Agnesis]

nie brałam , tylko przy infekcji nerek.
A teraz mi zlecili dobową zbiórkę moczu, wiem muszę zaczekać, zeby w wynikach nie zamieszac. A potem spróbuję i będzie wiadomo. Może trochę opuchlizny, i pewnie wzdęcia trochę => dlatego mam taki brzuch, ale niestety waga poszła też . Przytyłam 6 kg od przyjazdu tutaj, czyli od maja. Dziwne, bo mam fizyczną robotę i tracę sporo kalorii.....

[kinga]

oby to było tylko naturalne przytycie,a nie jakaś woda
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.