WWW.TOCZEN.PL

[Monika B]

mnie zaraz na mysl przyszła Dorota , moja siostra ma tak na imię i czasmi mówiłam na nią dotta , lub właśnie dottek , ale wolałam byc ostrozna
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Robert]

Na Dorotę "dottek" to mi raczej nie wskazuje. Nie pasi coś Brakuje czegoś. Może r

[agnieszka29]

Witam i ja widze powitanie zamieniło się w rozpoznawanie płci
Witajcie zatem obie... a mame szybko nauczysz obsługi kompa wiek tu niema nic do rzeczy wiec czas zabrac się za nauke Powodzenia i duzoz drówka zycze Wam!! a w szczególnosci mamie.. do sklikania..
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[kicia]

Witam gorąco obie Panie (a może jedną pannę? wszystko przez tego Roberta... ) i pozdrawiam Kicia
_________________
De gustibus non est disputandum...

[Robert]

Tak, tak, wszystko przez Roberta, jeszcze ze wskazaniem akurat na tego Jasna sprawa. Spieszę z wyjaśnieniem (oj chyba nie czytacie uważnie i tylko nabijam sobie licznik ). Teraz już wiadomo, że obie Panie. Tylko kto tak naprawdę w 100% był przekonany co do płci nowej forumowiczki (tej, która pisze), huh? Teraz pewnie każdy(a) powie, że owszem był(a), no nie? Normalka Jeszcze dziwnym zbiegiem okoliczności niektórym kojarzy się z nickiem pewne imię (powiedzcie wprost, po co te podchody - Netykieta pkt. 8 - ciekawe, czy wszyscy znają bez zaglądania ). Szczerze powiedziawszy - pierwsze słyszę, żeby dottek (z całym należnym szacunkiem oczywiście) było zdrobnieniem od Doroty "Dorotka, Dosia, Dosieńka, Docia, Doda" - owszem, przyjęte standardy językowe. Fakt musu nie ma, każdy zdrabnia jak chce, ale tego akurat nie słyszałem. Bo i nie znam też żadnej Doroty
Ja tylko chcę mieć pewność, że zwracam się do osoby (osób), a nie jakiegoś bytu bezosobowego. Forma bezosobowa może stanowić ciekawe i niekiedy podstępne narzędzie w oficjalnych kontaktach dyplomatycznych, ale tutaj? O imię tarmosić jednak nie będę. Ochrona danych tak czy siak, wiadomo. Prawo do prywatności i anonimowości.

Robert nie jest winien zamieszania, Robert również się nie czepia (przynajmniej tym razem). I pamiętajcie - kto pyta, nie błądzi

[kicia]

Robert winny zawsze się tłumaczy ...ja doskonale wiem, że chodzi o dwie osóbki płci pięknej (wyobraź sobie, że doczytałam) tylko przez Ciebie zrobiłam się przezorna i ubezpieczam się czy aby jedna z tych pań nie jest jeszcze panienką...czyli nie mężatką jakbyś jeszcze nie skumał ...niemniej ponownie serdecznie pozdrawiam obie panie (nawet jeżeli jedna jest panienką ) i oczywiście przesympatycznego Roberta... Kicia

ps. mam psiapsiułkę ukochaną o imieniu Madzia, na którą wszyscy b. często mówią Maciek...mało jeszcze wiesz Roberto (ż? czy m?) ...przy okazji pozdrawiam Cię Maćka
pps. Robert no niby masz świadomość, że to nie miejsce na takie dysputy ale zawsze musisz sajgon zrobić ...
_________________
De gustibus non est disputandum...

[Robert]

Z pierwszego postu nie da się za Chiny wyciągnąć wniosków określając płeć. Chyba, że między wierszami, tzw. read between the lines albo masz na myśli post wyjaśniający ten problem? I jak najbardziej skumałem Twe słowa, jednak stan cywilny jest tutaj najmniej istotny. Przynajmniej dla mnie. Więc nie wnikam i nie będę.
Zostaję przy swoim.


PS. Mało wiem na jaki temat? Chyba nie przez to, że nie znam slangu (a i w otoczeniu używa się najpopularniejszych zdrobnień), bo nawet ów (owa) Maciek nie jest przyjętym poprawnym zdrobnieniem od Magdaleny, zatem mam prawo nie wiedzieć. Są: Magda, Magdalenka, Lena, Lenka, Magdunia, Madzia, Madziunia, Madzieńka, Magdeczka, Magdalenka, Magdusia, Magduś, Madziula, Magusia. Pozdrawiam również!

PPS. I nie roztrząsajmy już tego. Nie tutaj.
Ale Dorota to na pewno nie jest

[Monika B]

moja siostra Dorata włsnie miała wiel nazw a że yla najmlodsza to co chile ktos cos zminial, atk więc miedzy innymi był tez dottek dlaczego , bo przez jakis czas nie chiała nisic sukienek, ani spódniczek wiec zaczelismy mówic na nia własnie dottek a przyczyny nie musi byc wcale czasmi wstarczy epizod w zyciu i juz masz przezwisko a potem tak się przyzwyczajasz ,ze traktujesz je jak imię moja koleżanka Joanna ( teraz zakonnica) do tej pory sie śmieje mówiąc na mnie Mąka a ona była Zwyczajna- proste od Aska - czyli kiełbaska , czyli zwyczajna. tu nie trzeba logiki , , a że nie ma to nic wspólnego z polszczyzną ani z logiką ani z rozumem coz nic nie szkodzi
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Robert]

Ja to wszystko wiem. Tylko po prostu nie słyszałem tego typu określeń, bo powszechnie używane najwyraźniej nie są (zaprzeczyć się nie da) i w żadnym wypadku nie nasuwają skojarzeń co do imion. Przynajmniej u mnie Nie mówiąc o określeniu płci, bo tu 50/50 szansy. Zgadza się?


Eee, zepsuliście "zabawę". Myślałem, że już Was przeciągnąłem na swoją stronę, a tu klops.

[dottek]

Widzę, że już wszystko jasne

Tak, mam na imię Dorota. I jak tu pozostać anonimowym
A moja mama to Jola.

[nenya]

^heh, i znów nie jestem zaskoczona


Witajcie - Doroto i Jolu

[Robert]

Eeee, ja wysiadam. Wiedziałyście wszystkie wcześniej po prostu. Zazwyczaj zaskoczony nie jest ten, kto już wie. No, przyznać się... Tylko szczerze mówić!

Miło poznać kolejne Panie zatem

[Agnieszka14]

Witaj Dottek-Dorota Córko Joli
Czuj się jak u siebie w domu i zaglądaj tu jak tylko będziesz miała ochotę

[Szemek]

Serdecznie Witam Obie Panie
Doroto, zachęć mamę i wprowadź w tajniki obsługi komputera.
To forum naprawdę wciąga

pozdrawiam, Przemek

PS: Doroto, ładny avatar, czyżby Twoje zdjęcie ?

[dottek]

Z moją mamą to nie takie proste... już próbowałyśmy kilka razy, i trochę to jeszcze potrwa.

a awatarek awatarkiem